W poszukiwaniu tradycji dotarliśmy do Bytomia [AKCJA DZ: KUCHNIA ŚLĄSKA]

Tym razem na tradycyjny śląski specjał, czyli roladę z kluskami i modrą kapustą, wybraliśmy się do bytomskiej restauracji "Janosik". Prawdę mówiąc, była to jedna z nielicznych restauracji, oferujących śląskie dania w swoim menu, a przynajmniej większej ilości takich restauracji nie udało nam się znaleźć. Niemniej miejsce, do którego trafiłem, z miejsca wzbudziło optymizm co do dania, które przyszło mi spróbować. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że poszedłem na łatwiznę, decydując się na spróbowanie rolady śląskiej z kluskami i modrą kapustą. Jednak, jak pokazały wcześniejsze doświadczenia moich redakcyjnych kolegów, z jej przyrządzeniem przez śląskie restauracje bywa naprawdę różnie.

W moim przypadku rolada została przygotowana według tradycyjnego przepisu wyniesionego z domu przez właściciela restauracji - Dariusza Wyciska, który jest Ślązakiem z dziada pradziada.

Tak więc rolada musiała być koniecznie z mięsa wołowego. I taka właśnie była, tak samo zresztą jak farsz, w którym znalazły się pokrojone kiełbasa, boczek, cebula, ogórek kiszony i musztarda. Kluski również były zrobione według tradycji śląskiej, czyli białe, a do tego bez dziurki pośrodku. Modra kapusta natomiast była podawana bez skwarek i tartego jabłka. Czy tak właśnie powinno wyglądać tradycyjne danie śląskie?

Maria Popenda z Rudy Śląskiej, rodowita Ślązaczka, której rodzina od pokoleń gotuje według tradycyjnych śląskich przepisów, nie ma wątpliwości, że restauracja "Janosik" zasługuje na mocną czwórkę.

- Tylko czwórka, bo krojona kiełbasa w roladzie to taka wersja oszczędnościowa. Powinno się dać więcej dobrego boczku. No i do modrej kapusty musi być boczek, cebulka i trochę startego jabłka - podkreśla Maria Popenda.

Niemniej kiedy sam spróbowałem rolady przygotowanej przez bytomską restaurację, byłem zadowolony.

*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO