Pamiątka po dawnej Hucie Silesia
Na skwerze otaczającym zabytkowy budynek dawnych wodociągów miejskich przy ul. 3 Maja, pojawiła się oryginalna dekoracja - prasa mimośrodowa PMS 100. Maszyna była wykorzystywana w Hucie Silesia, gdzie jej zadaniem było wykonywanie obróbki plastycznej, polegającej na wykrawaniu i gięciu podzespołów do wytwarzanych w hucie produktów, takich jak naczynia emaliowane, lodówki czy menażki.
- Urządzenie spełniające dziś już tylko funkcję ozdobną, przypominać ma o przemysłowym dziedzictwie Rybnika. Maszyna została odrestaurowana i posadowiona przez pracowników RSK, a Zarząd Zieleni Miejskiej zagospodaruje teren, wykonując tam nowe nasadzenia - mówi Agnieszka Skupień, rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku.
Warto dodać, że to kolejny w przestrzeni miejskiej element nawiązujący do Huty Silesia i industrialnej przeszłości miasta. Innym odniesieniem do tradycji są choćby emaliowane tablice adresowe i kierunkowe, będące częścią rybnickiego Systemu Informacji Miejskiej.
Historia zakładu na Paruszowcu
Huta Silesia to najsłynniejszy zakład w Rybniku. Historia rybnickiej huty sięga roku 1753, kiedy to o jej działalności w kronikach pojawiły się pierwsze wzmianki. Prawie 150 lat później niemieccy właściciele zakładu utworzyli emaliernię i zaczęli produkować pierwsze wyroby codziennego użytku. To były proste naczynia, czyli między innymi balie, wiadra.
Później, w osobnym budynku, w którym dziś mieści się poradnia zdrowia, wyrabiano cynowe drobiazgi zdobione, między innymi świeczniki. W latach wojennych Silesia, podobnie, jak wszystkie fabryki w Polsce, nastawiona była na produkcję wojskową.
Zaraz po wyzwoleniu rozpoczęła się złota era rybnickiego zakładu. Schodzące z linii produkcyjnej w latach 60. garnki i talerze, szczególnie te okolicznościowe wydawane czy to z okazji urodzin Lenina czy też z powodu zdobycia kolejnego tytułu mistrzów Polski przez żużlowców ROW-u, były już kolorowe i bogato zdobione.
- Mieliśmy tą świadomość, że jesteśmy pionierami. Wprowadzaliśmy nowe linie technologiczne, coraz to nowsze urządzenia. W latach 60 z pracy w Hucie odeszło na kopalnię wielu mężczyzn. Na ich miejsce przychodzili nowi ludzie, werbowani gdzieś w Wielkopolsce albo na Mazurach - wspominali przed laty byli pracownicy zakładu.
Ale garnki i naczynia kuchenne to nie cała historia zakładu na Paruszowcu. Rybniccy robotnicy produkowali także menażki, hełmy dla wojska, termosy. W zakładzie gościli powiatowi, wojewódzcy sekretarze partii. Był nawet sam Edward Gierek. Gości było zresztą więcej. Zakład odwiedzali nawet piłkarze reprezentacji Polski z Kazimierzem Górskim na czele.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- Najlepsze MEMY o kotach i psach. Kot kontra pies. Kto jest zabawniejszy? Zobaczcie!
- Najmodniejsze jesienne trendy w paznokciach GRUDZIEŃ 2022. Zobacz niezwykłe wzory
- Memy po meczu Niemcy - Japonia. Polacy śmieją się z sensacyjnej porażki sąsiadów
- Licytacje domów w Śląskiem w listopadzie 2022. Ceny zaczynają się od 67 tys. zł
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?