W Sosnowcu i w Dąbrowie Górniczej zainaugurowano program "Trzeźwa młodość"

Zastanawialiście się kiedyś, ile piw wypija wasze dziecko umawiając się z przyjaciółmi na weekendowe spotkanie? To, że zakazany owoc smakuje najbardziej, to akurat wiadomo od zawsze. Jak mówi Krzysztof Brzózka, szef Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, cechą młodego człowieka jest próbowanie i doświadczanie. Zadajcie sobie więc lepiej pytanie, w jaki sposób młodym ludziom udaje się kupić alkohol...

Sprzedaż napojów alkoholowych osobom, które nie ukończyły 18. roku życia, zgodnie z Ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu #alkoholizmowi jest przestępstwem. Osobom, które je popełniły grożą: grzywna, cofnięcie koncesji na sprzedaż lub podawanie alkoholu, a także przepadek napojów alkoholowych, nawet gdyby nie były własnością sprawcy.
Wyniki badań mówią, że 96 procent Polaków uważa, że sprzedaż alkoholu nieletnim jest zjawiskiem negatywnym. Za przestępstwo sprzedaż alkoholu nieletnim uważa 78 procent mieszkańców naszego kraju. Co na to młodzież?

W przeprowadzonych w listopadzie 2011 roku badaniach trzy czwarte uczniów trzecich klas sosnowieckich gimnazjów uważa, że zakup piwa byłby dla nich łatwy, prawie 63 procent gimnazjalistów podobne zdanie ma w przypadku wina, a prawie 60 procent w przypadku wódki. Za niemożliwe zakup tych trzech rodzajów alkoholu uznało odpowiednio - 5,7; 9,3 i 11,1 procent uczniów.

Sporo osób spędza wieczory w pubach czy ogródkach piwnych, większość z nas latem zalicza przynajmniej jedną dużą imprezę plenerową. Nie ma takiej, na której nie można by spotkać osób nieletnich - zarówno dziewczęta, jak i chłopców - sączących piwo. Każdy z nas widział również na ławce przed blokiem wyrostków z gimnazjum z butelką piwa w ręce. Kto im je sprzedał? Trudno uwierzyć, że chodzi tu o te 4 procent Polaków, którzy sprzedaż alkoholu młodzieży oceniają pozytywnie...
Młodzi ludzie sięganie po alkohol tłumaczą nie tylko względami towarzyskimi.

- Jest kilka mitów, które w odczuciu młodych ludzi usprawiedliwiają picie - mówi Andrzej Wojciechowski z Wydziału Zdrowia Urzędu Miejskiego w Sosnowcu, który jest autorem programu "Trzeźwa młodość". - Wierzą, że alkohol dodaje sił, jest lekarstwem na serce, ułatwia nawiązywanie kontaktów, poprawia odporność organizmu i trawienie, może być też środkiem rozgrzewającym organizm - dodaje.

Na udział w kampanii, która została zainaugurowana w poniedziałek, oprócz Sosnowca zdecydowała się również Dąbrowa Górnicza.

Andrzej Wojciechowski mówi, że jedną z inspiracji do stworzenia akcji było przesłanie słuchaczy XIV edycji Powiatowej Młodzieżowej Szkoły Liderów w Mikołowie.
"Jednym z problemów, które chcemy poruszyć, jest sprzedaż alkoholu nieletnim. Badania na Śląsku udowodniły, że zaledwie 30 procent sprzedających prosi o okazanie dokumentu tożsamości przy zakupie napojów alkoholowych, reszta natomiast bagatelizuje ten obowiązek, przyczyniając się w ten sposób do nasilenia się alkoholizmu wśród młodzieży. Zagrożenie nieraz pojawia się w najbliższym otoczeniu nastolatka, jego rodzinie, która postępowaniem nie daje dziecku pozytywnych wzorców" - czytamy w przesłaniu uczniów.

- Sprzedawcy muszą sprawdzać dowody tożsamości w przypadku dokonywania zakupu przez młodzież - wyjaśnia Andrzej Wojciechowski z UM w Sosnowcu. - Osoby robiące zakupy też muszą reagować, gdy niepełnoletni próbują kupić alkohol. Również rodzice poprzez odpowiednie wychowanie w rodzinie muszą przeciwdziałać sięganiu po alkohol przez dzieci. Poprzez kampanię chcemy uświadomić sprzedawcom, że alkohol jest tylko dla osób pełnoletnich, a dorosły wygląd nie oznacza pełnoletności. Tylko dokładne sprawdzenie dowodu tożsamości może potwierdzić to, że osoba, która chce kupić alkohol, skończyła 18 lat - wyjaśnia Andrzej Wojciechowski.

W ramach przygotowań do kampanii powstał m.in. spot reklamowy, który będzie emitowany na antenie Telewizji Katowice przed lub po "Aktualnościach". TVP Katowice, podobnie jak "Dziennik Zachodni", jest patronem medialnym całej akcji. Głównym elementem będzie jednak dystrybucja plakatów i naklejek w punktach sprzedaży alkoholu oraz kontrole.
To ostatnie działanie w Sosnowcu nie jest nowością. W październiku ubiegłego roku uczestniczyliśmy w kontroli, jaką pracownik Wydziału Zdrowia Urzędu Miasta razem z uczniami przeprowadzał w sklepach w różnych dzielnicach miasta. Wynik kontroli? Porażający. Na 40 skontrolowanych sklepów tylko w 10 ekspedienci poprosili młodych ludzi o okazanie dowodu osobistego. W jednym z marketów kasjerka kłamała, że zna kupującą alkohol dziewczynę. W innym, mniejszym sklepie sprzedawczyni tłumaczyła się, że jest nowa i dopiero się uczy, w kolejnym po wykryciu niezgodnego z prawem zachowania nastąpiło mocne postanowienie poprawy, byle tylko odstąpić od wymierzania kary.

Problem sprzedaży alkoholu młodzieży dotyczy najczęściej sklepów. W klubach czy pubach barmanów obserwuje większa liczba osób. Co ciekawe, najrzadziej wymienianym powodem sprzedaży alkoholu nieletnim jest chęć zysku. Częściej motywuje ją agresja ze strony klientów.
Dla Krzysztofa Brzózki z Państwowej Agencji Rozwiązania Problemów Alkoholowych pytanie o sens organizowania takich kampanii jak "Trzeźwa młodość" jest retoryką.

- To dla nas żenujące, że musimy takie kampanie organizować. Sprzedaż alkoholu nieletnim to przestępstwo, a mimo to to częsty przypadek - ocenia. - Tylko niektóre samorządy zwracają na to uwagę. Jestem przekonany, że program z Sosnowca poprawi sytuację - dodaje.

Obowiązujące przepisy mówią, że organ kontrolujący musi powiadomić sklepy o planowanej kontroli. Sprzedawca czy właściciel pubu musi się do niej przygotować. - To dość śmieszne - mówi Brzózka. #- Próba udowodnienia czegokolwiek trwa tygodniami i miesiącami - dodaje. Jego zdaniem, dotkliwą karą dla sprzedawcy łamiącego prawo jest odebranie koncesji na sprzedaż alkoholu. - Rzecz nie w tym, żeby karać sprzedawców. Ponieważ dostali zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych, a nie potrafili robić tego zgodnie z prawem, zezwolenie powinno być cofnięte administracyjnie - uważa Krzysztof Brzózka. - Ważna jest również cena alkoholu. Stoję na stanowisku, że podwyżka akcyzy na wódkę, a nie na piwo, jest błędem. Piwo to alkohol pierwszego kontaktu. To młodzież jest najbardziej czuła na ceny alkoholu - tłumaczy.

Hasło sosnowiecko-dąbrowskiej kampanii brzmi: "Chronimy dzieci i młodzież. Nie sprzedajemy alkoholu nieletnim". Co roku co czwarta śmierć osób pomiędzy 15. a 29. rokiem życia spowodowana jest przez alkohol.

*POGODA NA WRZESIEŃ 2013
*Koszmarny wypadek w Jasienicy: Jechał pod prąd i zginął w płomieniach [ZDJĘCIA +18]
*MISS POLKA 2013: Najpiękniejsze dziewczyny Polski wybrane! [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Kolejka Elka już działa! Zobacz całą trasę z lotu ptaka [ZDJĘCIA+ WIDEO]