W czwartek, 4 kwietnia, przed godz. 10, dyżurny wodzisławskiej komendy odebrał zgłoszenie o kierowcy, który pomiędzy blokami jeździ bez kasku quadem i z tyłu przewozi małe dziecko.
Na ulicę Przemysława wysłany został patrol ruchu drogowego.
- W okolicy jednego z bloków mundurowi zauważyli pojazd i zatrzymali do kontroli. Z tyłu siedział 5-letni chłopiec. 32-latek został przebadany na zawartość alkoholu. Miał w organizmie prawie promil. Podczas kontroli wyszły jeszcze na jaw dodatkowe przewinienia. Kierowca nie miał uprawnień do kierowania, a na quadzie założona była tablica rejestracyjna z innego pojazdu. Ponadto, czterokołowiec nie był zarejestrowany i nie miał obowiązkowego ubezpieczenia - mówi kom. Marta Pydych z wodzisławskiej policji.
Dziecko oddano pod opiekę rodzinie, a kierowcę przewieziono do komendy. Tam też okazało się, że wodzisławianin jest poszukiwany przez organy ścigania.
Mężczyzna odpowie teraz za jazdę quadem w stanie nietrzeźwości i za szereg, popełnionych podczas jazdy wykroczeń.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Tak pracuje myjnia pociągów Kolei Śląskich
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?