Cud w Rybniku. W stajence przyszły na świat koziołki
4 stycznia 2024 roku stajenkę w Rybniku-Paruszowcu odwiedziły dzieci z SP nr 3.
- Jesteśmy przy stajence pierwszy raz. Ale fajne zwierzątka. Przyjedziemy jeszcze raz – cieszyły się, z uśmiechniętymi buziami oglądając zwierzyniec.
Nad stajenką w żłobku leży Dzieciątko Jezus. Są figury Maryi i Józefa. Jak wiadomo, to oni, a zwłaszcza Jezus, są główną przyczyna tego całego zamieszania.
Zwierzęta to dopełnienie, pamiątka po wyjątkowym zdarzeniu w dziejach ludzkości, gdy osiołki, koźlątka oraz inne czworonogi pokłoniły się nowo narodzonemu Jezusowi.
Andrzej Oświecimski ze Stowarzyszenia Miłośników Dzielnicy Paruszowiec mówi, że właścicielem kóz, koźlątek i baranków jest miejscowy stolarz – Jacek Pierchała. On też zbudował stajenkę.
- Nasza szopka powstała dlatego, że administrator parafii ksiądz Mariusz Nitka poprosił mieszkańców, żeby zrobili coś nietuzinkowego na święta Bożego Narodzenia. Mowa była o żywej stajence. Cel: abyśmy wszyscy mieli z tego jak najwięcej uciechy – zaznacza pan Andrzej.
Jak dodaje, w kościele też jest stajenka, choć oczywiście nie żywa. Świadczy to o tym, że parafia działa bardzo prężnie.
Żywą stajenkę odwiedziły już paruszowskie przedszkolaki. Kolejne klasy z podstawówki szykują się na spotkanie z Dzieciątkiem i koźlątkami.
Przyjeżdżają ludzie z całego Rybnika i sąsiednich miejscowości. Warto się pospieszyć, bo stajenka będzie jeszcze otwarta tylko do Trzech Króli, 6 stycznia.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?