Listy Prawa i Sprawiedliwości do parlamentu już gotowe.
- Mocniejsze czy słabsze niż cztery lata temu? - zapytał Marcin Zasada.
- Myślę, że mocniejsze. Są bardzo znane osoby. W województwie śląskim, w Katowicach, listę otwiera premier Mateusz Morawiecki. Jest wielu ministrów, posłów - powiedział Waldemar Andzel.
Marcinowi Zasadzie nie uszło uwadze, że do parlamentu kandydują całe rodziny: bracia Piechowie, państwo Gawędowie i żona byłego ministra Tobiszowskiego.
- Familiada na tych waszych listach - skonkludował.
Poseł Andzel uznał, że są to osoby przygotowane do zasiadania w parlamencie. Żona Gawędy jest np. radną Sejmiku Województwa Śląskiego. Zdaniem posła, ona i inni są doświadczonymi samorządowcami, politykami, społecznikami.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Uwaga na te produkty. GIS wycofał je ze sprzedaży
- Burza na Śląsku i w Zagłębiu: Straty są ogromne
- Najbogatsze miasta woj. śląskiego. Sprawdź, gdzie mieszkasz
- Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin: Kibice pobili rekord ZDJĘCIA
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
Marcin Zasada przeszedł do kandydatów z bliskiego posłowi Andzelowi Zagłębia, gdzie na czele listy lewicy jest Włodzimierz Czarzasty.
- To spadochroniarz. Raczej wynik listy lewicy zdołuje niż podniesie - odparł Andzel, dodając, że nawet jak Czarzasty wygra, to będzie posłem malowanym, nie będzie go tutaj, nie będzie się wsłuchiwał w głosy swojego okręgu wyborczego.
Zdaniem Andzela, spadochroniarzem nie można natomiast nazwać premiera Morawieckiego, który pochodzi z Dolnego Śląska.
Marcin Zasada dociekał, czym różni się spadochroniarstwo Czarzastego od braku spadochroniarstwa Morawieckiego. Andzel odpowiedział: Premier Morawiecki dba o interesy Polski, pan Czarzasty tylko o interesy lewicy.
Gospodarz programu próbował też dowiedzieć się, dlaczego w ogóle premier Morawiecki kandyduje z Katowic.
- Jest tu bardzo dobrym liderem, który na pewno pociągnie listę w województwie śląskim - odpowiedział gość.
Na co Marcin Zasada: To dobrze, że pan mówi szczerze, bo do tej pory słuchałem bajek, że premier ukochał Śląsk, wybrał spośród milionów, a tu jednak czysta kalkulacja polityczna.
- Myślę, że w jakiejś części też - nie ukrywał Andzel.
Zobaczcie koniecznie
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?