Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wernisaż fotografii Stanisława Jakubowskiego w Katowicach. "Zapiski śląskiego fotoreportera" i "Dosiadanie wodza"

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Wernisaż odbył się w Muzeum Historii Katowic. Autor zdjęć Stanisław Jakubowski także pojawił się na wydarzeniu.
Wernisaż odbył się w Muzeum Historii Katowic. Autor zdjęć Stanisław Jakubowski także pojawił się na wydarzeniu. Zuzanna MHK
20 czerwca odbył się niezwykły wernisaż. W Muzeum Historii Katowic pokazano prace Stanisława Jakubowskiego - znanego fotoreportera, który na czarno-białych kliszach uwieczniał życie Śląska. Na zdjęciach nie brakowało ujęć z dawką humoru, jak i tych zrobionych w czasie dramatycznych okoliczności - np. pożaru rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach.

Fotoreporter związany ze Śląskiem

20 czerwca o godzinie 17.00 w Muzeum Historii Katowic odbył się wernisaż wystawy fotograficznej z pracami Stanisława Jakubowskiego. To wielokrotnie nagradzany i emerytowany już fotoreporter. Współpracował m.in. z Centralną Agencją Wydawniczą, Nowinami Gliwickimi. Tworzył i współtworzył wiele wystaw fotograficznych. W 1969 roku otrzymał nagrodę World Press Photo. Choć Stanisław Jakubowski urodził się w Krakowie, to większość jego życia związana jest z Górnym Śląskiem.

Co widział „śląski reporter” - Stanisław Jakubowski?

Co zaprezentowano w czasie wernisażu „Zapisków śląskiego fotoreportera”? Na wystawie pokazano zdjęcia, które robił w czasie swojej pracy zawodowej. Emerytowany fotoreporter także pojawił się w muzeum.

- To głównie zdjęcia zrobione na Śląsku. Wykonane m.in. podczas pożaru w Rudach Raciborskich, pożaru rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach, są też zdjęcia sportowe – mówi kurator wystawy Arkadiusz Ławrywianiec.

Zapytaliśmy kuratora o najciekawsze prace – zdjęcia, które szczególnie go zainteresowały. Wymienił kilka prac. Części z nich nie można odmówić swego rodzaju poczucia humoru.

- Jest tam fotografia pod tytułem „Wesoły zaprzęg”, gdzie mężczyzna ciągnie zaprzęg, który normalnie koń ciągnie. Pokazujemy również „Dosiadanie wodza”, na którym pracownik siedzi na głowie Lenina. Prawdopodobnie poddawał ją konserwacji. Są też bardzo ciekawe zdjęcia Alojzego Piątka - uratowanego Górnika, który przez parę dni był pod ziemią – dodaje Arkadiusz Ławrywianiec.

Prace Jakubowskiego są czarno-białe. Jest to związane z techniką fotograficzną używaną w latach 60-tych i 70-tych. Czarno-biała fotografia ma jednak pewną cechę, która ciekawie wpływa na odbiór prac reportera.

- Fotografia czarno-biała pozwala skupić uwagę widza na meritum przedstawionej sytuacji. Barwa nie odciąga wtedy do niepotrzebnych rzeczy. Przykładowo - czasami idzie ktoś w jakiejś bardzo jaskrawej kurtce albo ta barwa się pojawia na jakimś elemencie architektury i niepotrzebnie odwraca uwagę widza od tego, co jest najważniejsze – dodaje Arkadiusz Ławrywianiec.

Nie przeocz

Zobacz także

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera