Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor Dariusz Miłkowski żegna się z Teatrem Rozrywki w Chorzowie i ze Śląskiem ZDJĘCIA

ł
"Miłkowski mówi: do widzenia" – w poniedziałek 25 czerwca 2018 wieczorem w Teatrze Rozrywki w Chorzowie odbyło się ostatnie w tym sezonie spotkanie w ramach cyklu "Górny Śląsk, świat najmniejszy". Po 34 latach kierowania Teatrem Rozrywki dyrektor Dariusz Miłkowski odchodzi na emeryturę.
"Miłkowski mówi: do widzenia" – w poniedziałek 25 czerwca 2018 wieczorem w Teatrze Rozrywki w Chorzowie odbyło się ostatnie w tym sezonie spotkanie w ramach cyklu "Górny Śląsk, świat najmniejszy". Po 34 latach kierowania Teatrem Rozrywki dyrektor Dariusz Miłkowski odchodzi na emeryturę. Arkadiusz Gola
Dariusz Miłkowski, dyrektor Teatru Rozrywki w Chorzowie odchodzi na emeryturę. W poniedziałek 25 czerwca pożegnał się z zespołem, widzami, ze Śląskiem. Dyrektor Miłkowski wszedł na scenę. Był wyraźnie wzruszony. ZOBACZCIE ZDJĘCIA

"Miłkowski mówi: do widzenia" – w poniedziałek 25 czerwca 2018 wieczorem w Teatrze Rozrywki w Chorzowie odbyło się ostatnie w tym sezonie spotkanie w ramach cyklu "Górny Śląsk, świat najmniejszy".

Pożegnanie Dariusza Miłkowskiego w Teatrze rozrywki - zobacz zdjęcia:

To wydarzenie wyjątkowe – już jego tytuł sugeruje temat. Po 34 latach kierowania Teatrem Rozrywki na emeryturę odchodzi dyrektor Dariusz Miłkowski. Kierował tą sceną od 1984 roku – od jej powstania.

- ­ Od pierwszej z Nim rozmowy wiedziałam, że mam do czynienia z człowiekiem absolutnie wyjątkowym. Wiele razy przez głowę przelatywała mi myśl, by zapisywać to, co mi opowiada. Jak zwykle, nie skorzystałam z własnej intuicji, a szkoda, bo dzisiaj – po trzydziestu latach rozmów – miałabym kilkutomową panoramę kultury polskiej. Kultury teatralnej i muzycznej, literackiej, plastycznej i architektonicznej, okraszonej milionem smakowitych anegdotek o znanych nam wszystkim artystach i twórcach. Trudno. Ale i tak się cieszę, że to, nad czym pracowałam przez ostatnie pół roku, lada chwila stało się faktem – mówi Jolanta Król, autorka książki "Zycie trzeba prowokować", która jest wywiadem-rzeką z dyrektorem (jeszcze) chorzowskiej sceny.

Polecamy także:
Miłkowski: Nie znikam, ja się tylko wyprowadzam. Artysta to wędrowiec

W programie poniedziałkowego spotkania była oczywiście premiera tej książki, ale także pokaz filmów telewizyjnych o bohaterze wieczoru oraz koncert "Jutro – piosenki Bertolta Brechta" w wykonaniu studentów III roku Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi.

Ale oczywiście najważniejszą częścią wieczoru, tą, dla której zjawili się w teatrze widzowie oraz zespół teatru (na widowni byli obecni i byli pracownicy), było spotkanie z bohaterem wieczoru, dyrektorem Miłkowskim, prowadzone przez Krzysztofa Karwata. W szczerej rozmowie Dariusz Miłkowski przypomniał swoje początki w Chorzowie w latach osiemdziesiątych, przyjaciół, z którymi budował wtedy zespół, atmosferę. Mnóstwo osób i mnóstwo wspomnień.
Dlatego nie dziwiło, kiedy po spotkaniu w foyer teatru ustawiła się długa kolejka do dyrektora - wiele osób chciało osobiście mu podziękować i powiedzieć "do zobaczenia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo