Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Gorzelik w DZ: Sądy są opieszałe, ale śląscy działacze nie. Do wyborów idziemy pod szyldem ŚPR. Nie będę szefem

RED
Dla wielu lokalnych działaczy szyld Ruchu Autonomii Śląska jest obciążony twardą polityczną walką. Natomiast Śląska Partia Regionalna jest wolna od kontrowersji, bardziej umiarkowana - powiedział Jerzy Gorzelik, jeden z założycieli ŚPR, w porannym Gościu Dnia Dziennika Zachodniego i Radia Piekary. Gorzelik zdradził Marcinowi Zasadzie, że w wyborach samorządowych wystartuje z ramienia właśnie Śląskiej Partii Regionalnej, nie będzie jednak ubiegał się o szefostwo w organizacji. Zdradził też część programu ŚPR. - Chcemy w ciągu 10 lat zbudować na Śląsku najlepszą ofertę edukacyjną w Polsce - mówił Gorzelik

Śląska Partia Regionalna wystartuje w wyborach samorządowych. Dzisiaj rano w rozmowie z Marcinem Zasadą zapowiedział to Jerzy Gorzelik, jeden z ojców założycieli stowarzyszenia, które nie zostało jeszcze zarejestrowane jako partia.

- Sądy są opieszałe, ale śląscy działacze nie - przekonuje Gorzelik, narzekając na to, że sąd administracyjny w Warszawie zbyt długo zajmuje się rejestracją partii i dodaje, że słowo "niezwłocznie" jest zupełnie inaczej rozumiane na Górnym Śląsku niż w stolicy.

Gorzelik zapowiedział, że mimo tych problemów Śląska Partia Regionalna wystartuje w wyborach samorządowych. W rozmowie z Marcinem Zasadą zdradził też najważniejsze punkty programu ŚPR.

Koncentrujemy się na takich dwóch punktach ciężkości. Po pierwsze edukacja. - Chcemy w ciągu 10 lat zbudować najlepszą ofertę edukacyjną w Polsce. To jest nowy pomysł na nasz region, który musi się wyrwać z kliszu i marazmu jakim jest dla nas ciężki przemysł. Mamy konkretne pomysł jak zacząć, chociażby poprzez dodatkową lekcja angielskiego w tygodniu - przekonywał Gorzelik. - Chcemy też, żeby klasach od 1-4 uczniowie nie musieli nosić ze sobą ciężkich podręczników, wydłużymy tez prace świetlic i to właśnie w nich uczniowie będą mogli rozwiązywać prace domowe - mówił Gorzelik

Lider Ruchu Autonomii Śląska mówi też o tym, że Śląska Partia Regionalna została stworzona po to, aby wołać o regionalne interesy.

- To, że jest monopol na stanowienie prawa w Warszawie, sprawia, że interesy regionalne są na marginesie - wyjaśniał w Rozmowie z Zasadą Gorzelik. Dodawał, że nie będzie aspirował do przywództwa w ŚPR, ale do miejsca we władzach statutowych owszem. Nie wykluczył również, że w wyborach prezydenckich z ramienia ŚPR wystartuje Ilona Kanclerz. Gorzelik przekonywał, że Śląska Partia Regionalna ma wielu zwolenników wśród obecnie urzędujących śląskich prezydentów. Wskazywał też różnice pomiędzy RAŚ a ŚPR.

Ci którzy muszą przyglądać się trwającej w Polsce wojnie plemiennej z radością patrzą na naszą inicjatywę jaką jest Śląska Partia Regionalna - mówił Jerzy Gorzelik. - Dla wielu lokalnych działaczy szyld Ruchu Autonomii Śląska jest obciążony twardą polityczną walką. Natomiast Śląska Partia Regionalna jest wolna od kontrowersji, bardziej umiarkowana

Przypomnijmy, że pierwsza konwencja Śląskiej Partii Regionalnej odbyła się w poniedziałek w Teatrze Śląskim w Katowicach.

Więcej informacji na ten temat wkrótce. Cała rozmowa z naszym gościem niebawem na dziennikzachodni.pl.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!