Policjanci z Będzina zatrzymali do kontroli czterech chłopaków, którzy stali na przystanku autobusowym. Jeden z 16-latków na widok policji odrzucił na bok szklaną fifkę. Nie umknęło to jednak uwadze funkcjonariuszy.
Nieletni nie potrafił wyjaśnić w jaki sposób wszedł w posiadanie marihuany. Kiedy szedł do radiowozu, wyrzucił kolejną porcję marihuany.
Okazało się, że przy sobie miał 0,53 grama narkotyku. O dalszym losie 16-latka zadecyduje sąd rodzinny.
Dzieci śpiewają kolędy. Kliknij i posłuchaj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?