Rybnik wdraża program oddłużania adresowany do lokatorów Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Rybniku.
- Program ma sens i w perspektywie kolejnych lat będzie dumą miasta. Spowoduje, że zasoby komunalne będą miały szansę na dalszy rozwój i podnoszenie standardów. To jest celem tego programu w dłuższej perspektywie. W dużej mierze chodzi też o to, by mieszkańcy którzy mają jakiekolwiek problemy mieli szansę pozbyć się swojego zadłużenia – mówi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.
Skąd pomysł na przygotowanie takiego programu? - Kiedy zacząłem prowadzić Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i dowiedziałem się, jak wysoki dług spoczywa na najemcach i byłych najemcach zakładu, pomyślałem że coś z tym długiem musimy zrobić, tym bardziej, że okazało się, że lwia część tego długu to jest dług nieściągalny, co potwierdzają komornicy – mówi Artur Gliwicki dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
Wylicza, że całkowity pozom zadłużenia zasobu miejskiego zarządzanego przez ZGM to 53 miliony złotych. Ta kwota uwzględnia należność główną w kwocie niecałe 30 mln jak i odsetki 23 mln 660 tys.
- Co do kwoty 31 mln dysponujemy dokumentami, że są to kwoty nie do ściągnięcie . Komornicy potwierdzają przynajmniej jedną nieskuteczną egzekucję dla kwoty 31 mln zł – mówi.
Jak powstał tak gigantyczny ług?
- Mówimy o historii sprzed kilkunastu lat. Dług został przejęty razem z zasobem od poprzednika prawnego systemu MPGK i systematycznie od 2008 rósł średnio o 2 mln rocznie – wylicza Gliwicki.
W 2013 nastąpił zwrot tej tendencji - to wiąże się z decyzją uruchomienia procesu windykacyjnego w zakładzie. To przyniosło efekty. W 2016 roku ten dług już nie narastał, jedynie w niewielkim poziomie.
Do kogo program oddłużania jest skierowany?
Przede wszystkim chodzi o osoby, które poprzez wydarzenia losowe, wygenerowały dług w ZGM, albo osoby, które odziedziczyły dług po rodzicach, mieszkały razem z rodzicami kończąc 18 rok życia i nie miały świadomości tego że solidarnie odpowiadają za dług lokalu. Chodzi też o osoby których poziom zadłużenia przerasta możliwość spłacenia długu.
- Podstawowym założeniem jest wyrobienie dobrych nawyków wśród lokatorów płacenia czynszów. Jednym z wymagań jest to, że przez kolejne dwa lata czynsz i inne opłaty za media musi być regulowany na bieżąco – mówi Gliwicki.
ZGM może swoim dłużnikom umorzyć 70 procent lub 50 procent długu, w zależności od tego, na jaki wariant dłużnik się zdecyduje.
- 70 proc zadłużenia zostanie umorzone jak mieszkaniec jednorazowo wpłaci 30 procent z kwoty którą zalega i przez kolejne 2 lata będzie płacić czynsz i media. – tłumaczy Gliwicki.
Co ważne program oddłużenia ma charakter jednorazowy. To jednorazowa szansa dla dłużników.
Dlatego wniosek w ZGM, do poł roku od wejścia w życie programu, czyli od początku marca.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn informacyjny reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?