Policjanci ustalają w jakich okolicznościach doszło do tragedii w Czeladzi. 36-latka do Czeladzi przyjechała z województwa lubelskiego. Policja nie ustaliła jeszcze dlaczego kobieta przyjechała akurat tutaj.
- Kobieta wynajęła pokój w hostelu. Na miejscu poznała dwóch braci, którzy sylwestra spędzali tam ze swoimi dziewczynami. Kobieta dołączyła do nich - mówi podkom. Paweł Łotocki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
- Przed północą między 36-latką, a jedną z kobiet wywiązała się awantura, podczas której doszło do rękoczynów - dodaje Łotocki.
Jaku udało nam się ustalić uczestnicy imprezy zostawili nieprzytomną i pobitą kobietę w hostelu. Wrócili na noc do pokoju i dopiero rano zorientowali się, że 36-latka nie żyje. Następnie uciekli z hostelu zostawiając tam kobietą. Później sami zgłosili się na policję.
Obecnie uczestnicy bójki są przesłuchiwani przez policję.
CZYTAJ WIĘCEJ
4 OSOBY ZATRZYMANE PO ŚMIERCI KOBIETY W CZELADZI
CZYTAJ TAKŻE
TRAGEDIA W SYLWESTRA: 21-LETNI DANIEL ZGINĄŁ RANIONY NOŻEM
Jastrzębie: 68-latek brutalnie pobity w Nowy Rok
Pierwszy dzień Nowego Roku z GOPR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?