Zdjęcia sześciu europosłów, które narodowcy zawiesili na szubienicach w sobotę, 25 listopada, w Katowicach, obiegły już całą Polskę. Podczas tej manifestacji jak informuje katowice24.info miały paść słowa: „Nawet jak Szyszko wytnie wszystkie drzewa, to szubienic dla zdrajców nie zabraknie".
PISALIŚMY:
Narodowcy w Katowicach powiesili zdjęcia posłów PO na szubienicach
W manifestacji wzięło udział kilkadziesiąt osób, bo jak tłumaczy prezes Ruchu Narodowego na Śląsku, akcja była spontaniczna.
Poseł PO Borys Budka mówi wprost: To powrót do lat 30. ubiegłego wieku.
- To jest kolejne skandaliczne zachowanie. Jeżeli prawdą jest, że podczas tej manifestacji padły groźby karalne, to prokuratura powinna rozpocząć śledztwo z urzędu. Niestety, na takie zachowanie jest odgórne przyzwolenie. To wszystko zawdzięczamy polityce obecnego rządu. Jeżeli nacjonaliści widzą, że pan Błaszczak (Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji - dop. red.) cieszy się z marszu narodowców, to oni wiedzą, że władza nam nic nie zrobi. To wszystko nam realnie zagraża, to powrót do lat 30. ubiegłego wieku. Wtedy też wszystko zaczynało się od mowy nienawiści. Dzisiaj są zdjęcia, a za chwilę może się okazać, że od słów do czynów bardzo blisko - mówi Borys Budka. - Liczę, że prokuratura z urzędu rozpocznie śledztwo. Tam byli policjanci i nic nie zrobili z tą sytuacją. To jest skandaliczne. Przestrzegałem przed takimi sytuacjami już ponad rok temu - dodaje.
Zachowanie narodowców nie podobało się także posłowi PiS, Waldemarowi Andzelowi.
- Nie pochwalam takiego manifestowania. Uważam tych europosłów za zdrajców, ale w taki sposób nie powinno się tego manifestować. Ci europosłowie już nigdy nie powinni startować w wyborach, bo wyrzekli się Polski i polskości - komentuje Waldemar Andzel, poseł PiS.
Złożenie zawiadomienia do prokuratury zapowiedzieli już przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji.
Na stronie internetowej śląskiej policji pojawił się dziś (26 listopada) około południa następujący komunikat:
„W sobotę w Katowicach miała miejsce demonstracja osób związanych z ruchem narodowym. Zgromadzenie to było zabezpieczane prewencyjnie przez policjantów. Jego przebieg został też zarejestrowany przez policyjny zespół monitorujący. Śledczy analizują teraz nagrania, aby ustalić czy podczas manifestacji doszło do naruszenia prawa.
W sobotę po godzinie 16 na Placu Sejmu Śląskiego w Katowicach odbyło się zgromadzenie osób związanych ze środowiskami narodowymi. Zostało ono wcześniej zgłoszone pod nazwą "Stop współczesnej Targowicy". Według szacunków policji w zgromadzeniu wzięło udział około 70 osób, a trwało ono 20 minut. W jego trakcie nie doszło gwałtownego naruszenia porządku, które wymagałoby natychmiastowej interwencji policjantów obecnych na miejscu. Mundurowi analizują jednak przebieg manifestacji, w związku z propagowanymi przez uczestników treściami oraz formą ich prezentacji. Na miejscu obecny był policyjny zespół monitorujący, który zarejestrował przebieg zgromadzenia. Zabezpieczony został również materiał z monitoringu miejskiego. Śledczy analizują teraz nagrania, pod kątem naruszenia prawa przez uczestników manifestacji oraz w celu ustalenia tożsamości jej uczestników".
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Pamietacie kultowe dyskoteki na Śląsku i Zagłębiu? ZDJĘCIA
Zenek Martyniuk, Boys i inni na Disco Attack w Katowicach ZDJĘCIA
Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
Najważniejsze wydarzenia z woj. śląskiego PROGRAM TyDZień 24.11.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?