Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak z Będzina uratował życie mężczyźnie. Dostał medal

Katarzyna Kapusta
Strażak Jacek Apostolski wykazał się bohaterstwem i uratował ofiarę wypadku
Strażak Jacek Apostolski wykazał się bohaterstwem i uratował ofiarę wypadku PSP Będzin
Jacek Apostolski jest strażakiem, młodszym ratownikiem sekcyjnym trzeciej zmiany w Jednostce Ratowniczo Gaśniczej Będzin. W ubiegłym roku ryzykując własne zdrowie i życie w dniu wolnym uratował mężczyznę z ciężarówki. Strażak wczołgał się pod ciężarówkę, mimo, że wyciekało z niej między innymi paliwo. W środę od prezydenta Andrzeja Dudy otrzymał Krzyż Zasługi za Dzielność.

W sierpniu ubiegłego roku strażak z Będzina - Jacek Apostolski, nawet przez chwilę się nie wahał i uratował życie kierowcy ciężarówki, samemu narażając się na niebezpieczeństwo.

Ma 31 lat, jest strażakiem młodszym ratownikiem sekcyjnym w JRG Będzin. Tamtego sierpniowego dnia miał wolne. Postanowił pojeździć motocyklem. Najpierw odwiedził, kolegów ze zmiany w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie, a potem ruszył przed siebie DK86. W pewnym momencie na trasie na zakręcie zobaczył ciężarówkę leżącą w rowie do góry nogami.

- Zatrzymało się trochę osób ale głównie robiły zdjęcia, więc podbiegłem wydałem dyspozycję konkretnej osobie, żeby zadzwoniła na straż pożarną, pogotowie i policję. Sprawdziłem czy ktoś znajduje się w środku. Z silnika i z oleju wydobywały się gazy, a do środka kabiny wlatywały także spaliny - opowiada Jacek Apostolski.

Kabina w której znajdował się kierowca była częściowo zmiażdżona. Musiał się pod nią wczołgać, gdy to zrobił wyłączył silnik, dzięki czemu zadymienie zniknęło. To umożliwiło pracę strażakowi w miarę bezpiecznych warunkach.

- Gdybym nie wyłączył silnika, kierowca mógłby tego nie przeżyć. Złapałem z nim kontakt, prawdopodobnie kierowca pochodził z Ukrainy, porozumieliśmy się po angielski i trochę na migi. Pokazał, że ciężko mu się oddycha. Miał przygniecioną klatkę deską rozdzielczą. Udało mi się wyrwać te elementy, dzięki czemu mógł oddychać swobodnie - tłumaczy.

Strażak szybko przeprowadził badanie urazowe, by sprawdzić w jakim stanie jest kierowca. Wtedy okazało się, że mężczyzna ma przygniecioną rękę, nogi także były delikatnie zablokowane deską rozdzielczą. Mężczyzna w kabinie wisiał do góry nogami, więc strażak próbując go wyciągnąć wcześniej odpiął pasy, którymi był przypięty kierowca. Jednak okazało się, że ręka jest mocno zablokowana i taka próba wyciągnięcia go, była by bardzo bolesna i mogłaby spowodować dodatkowe urazy ręki.
- Wszedłem pod tego mężczyznę tak, by oprzeć go na swoich barkach i trochę zniwelować ciężar jego ciała. Po raz drugi zadzwoniłem do siebie do jednostki i przedstawiłem jak wygląda sytuacja - wspomina Jacek Apostolski. Na miejsce przyjechali koledzy ze zmiany Apostolskiego. - Byli nieco zdziwieni, że mnie widzą - mówi.

Choć wykazał się niezwykłą odwagą, jak sam podkreśla woli być anonimowym strażakiem. Tamtego dnia zachował zimną krew. Był świetnie przygotowany, doskonale wiedział co robi, mimo to na początku odczuwał lekki strach.

- Dopóki nie podszedłem bliżej i nie oceniłem sytuacji, miałem lekkiego stracha. Tylko głupi ludzie się nie boją, a ja nie wiedziałem co zobaczę, choć byłem przygotowany na najgorszy widok z możliwych, bo sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Jesteśmy przystosowani do różnych sytuacji, w swojej pracy widziałem już dużo gorsze rzeczy. Wiedziałem czego mogę się spodziewać, jak się okazało kierowca mimo urazu ręki był w dobrej kondycji - kończy.

W Komendzie Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie, nikt nie ma wątpliwości, Jacek Apostolski jest bohaterem. - Absolutnie taką postawę trzeba doceniać i pokazywać. Strażak zachował się absolutnie wzorcowo i za to szczególnie należy do docenić i pochwalić - mówi st.kpt. mgr inż. Stanisław Sysakiewicz, zastępca komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie.

Odwaga strażaka bohatera została doceniona w środę. Prezydent Andrzej Duda docenił odwagę strażaka i postanowił przyznać strażakowi Krzyż Zasługi za Dzielność. Odznaczenie strażakowi z Będzina, w środę wręczył nadbrygadier Leszek Suski, komendant główny PSP. Uroczystość odbyła się na dziedzińcu komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.

*PIAST GLIWICE WICEMISTRZEM POLSKI
*GÓRNIK ZABRZE spadł z Ekstraklasy. Kibice nie darowali piłkarzom WIDEO
*Wielki pożar w Katowicach na zdjęciach i filmach wideo. Toksyczny dym nad miastem
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!