Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lipowa wreszcie pozbywa się swoich problemów z wodą

Jacek Drost
Budowa nowej instalacji wodociągowej właśnie się zaczęła. Prace potrwają do 2017 roku
Budowa nowej instalacji wodociągowej właśnie się zaczęła. Prace potrwają do 2017 roku mat. prasowe
Najgorzej było podczas ubiegłorocznej suszy, kiedy ktoś odkręcał gminne hydranty. Dzięki inwestycji wartej 3,5 mln złotych niebawem wody będzie pod dostatkiem

W gminie Lipowa na Żywiec-czyźnie od lat są problemy z wodą, a jakby tego było mało, to podczas ubiegłorocznej suszu ktoś odkręcał stojące w polu hydranty (musiał mieć do tego specjalne klucze), żeby te problemy jeszcze pogłębić. Skończyło się tym, że urzędnicy jeździli do domów i apelowali do mieszkańców o oszczędzanie wody, zaś policja i prokuratura zajęły się szukaniem tych, którzy majstrowali przy hydrantach. Jest jednak szansa, że kłopoty lipowian z wodą wreszcie się skończą - w gminie ruszyła bowiem budowa własnego ujęcia.

- Ta inwestycja ma dla gminy bardzo duże znaczenie - stwierdził Szymon Wróbel z Urzędu Gminy w Lipowej.

Jej znaczenie jest tak duże, że - jak sugerował swego czasu na łamach DZ wójt Jan Góra - została wykorzystana do walki politycznej.

„Już podczas kampanii wyborczej w naszej gminie ktoś niszczył w brutalny sposób banery i tablice wyborcze. Teraz znowu ma miejsce próba dyskredytacji mojej osoby, ale obecnie uderza ona w każdego mieszkańca” - stwierdził latem ub. roku wójt Góra w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej urzędu, komentując tajemnicze przypadki odkręcania gminnych hydrantów. I dodawał: „(...) W moim przekonaniu, jak również wielu innych pracowników naszej gminy, są to akcje sabotażowe, na których tracimy wszyscy”.

Przypominał też, że kiedy tylko jesienią 2014 roku został wójtem, to przeanalizował rachunki i był zszokowany wysokimi stratami finansowymi na wodzie i brakiem reakcji na nie poprzednich władz. Wkrótce później doszło też do poważnej awarii, podczas której okazało się, że gmina nie posiada instrukcji działania pozwalającej na jej szybkie usunięcie. Nowe władze gminy podjęły więc różne działania, m.in. wspólne ze Związkiem Międzygminnym, mające usprawnić sieć wodociągową i rozwiązać problemy mieszkańców z wodą.

Jednym z takich działań jest właśnie budowa nowego ujęcia wody na Malinowskim Potoku. Ujęcie to, zgodnie z pozwoleniem wodno-prawnym, da możliwość czerpania 39 metrów sześciennych wody na godzinę. Woda z Malinowskiego Potoku będzie transportowana rurociągiem o długości 2,8 km do urządzeń uzdatniających wodę. Przy normalnym poborze wystarczy jej dla całej gminy.

- To ważne, bo liczba przyłączy w gminie szybko rośnie. Jeszcze kilka lat temu mieliśmy około tysiąc odbiorców. Teraz mamy ich już około 2,8 tysiąca. Ta woda pozwoli nam uzdrowić sytuację i zdywersyfikować dostawy. Teraz będziemy mieli dwa ujęcia: z Żywca od strony Siennej i z Malinowskiego Potoku - stwierdził wójt Góra.

Przedsięwzięcie będzie kosztować około 3,5 mln zł. Inwestycja ma się zakończyć w 2017 r. Na razie mieszkańcy muszą być przygotowani na to, iż z powodu prowadzonych prac mogą wystąpić okresowe przerwy w możliwości poboru wody ze źródełka Zimnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!