Środowa akcja bielskiej drogówki wpisuje się w obchodzony 21 września Europejski Dzień Bez Ofiar Śmiertelnych Na Drogach. Z tego powodu w jednym z punktów Bielska-Białej, na ul. Kolistej, policjanci zatrzymywali kierowców, którzy przekroczyli przepisy (najczęściej prędkość). A ci mieli do wyboru - przyjąć mandat albo wykonać jedno z przygotowanych zadań związanych z działalność służb.
W pierwszym przypadku zatrzymana kierująca wylosowała akcję reanimacyjną w karetce. Inna musiała wyprowadzić poszkodowanego z samochodu. Kolejny kierowca wylosował zadanie odegrania roli pracownika zakładu pogrzebowego.
- W ten dość nietypowy sposób policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej chcą zwrócić uwagę kierowców na to, jak krytyczne w skutkach mogą być brawura i nieodpowiedzialność na drodze - wyjaśnia nadkom. Aleksandra Gęga, p.o. oficera prasowego bielskiej policji.
Janusz Głaz, ratownik PCK przypominał, że kierowca, który potrąci kogoś na drodze, bezwzględnie musi udzielić mu pierwszej pomocy. - Kierowca powinien być przeszkolony i powinien umieć to zrobić. Ale u nas jest z tym krucho. Raz, że ludzie się boją. Dwa, że czasem zastanawiają się, co zrobić. A pamiętajmy, kiedy dochodzi do zatrzymania funkcji życiowych mamy tylko 4,5 minuty na reakcję. Każda minuta jest na wagę bezpieczeństwa i życia człowieka - dowodził ratownik.
Sporym wyzwaniem dla zatrzymanych kierowców było wcielenie się w pracowników zakładu pogrzebowego. W jednym przypadku kierowca długo wahał się, nim podjął zadanie.
- Gdy dostajemy wezwanie, udajemy się na miejsce wypadku. A sytuacje są przeróżne - charakteryzuje swoją pracę Piotr Piątek z Zakładu Pogrzebowego Ostatnie Pożegnanie. - Nieraz, gdy przyjeżdżamy, jest pełno gapiów i najbliższa rodzina, która nie chce do siebie dopuścić myśli o tym, że ich bliski nie żyje. Ciężko jest od razu przystąpić do działania - wyznaje.
Jeden z zatrzymanych kierowców stwierdził, że taka akcja daje dużo do myślenia i przemawia to wyobraźni bardziej, niż mandat.
- To bodziec, by troszeczkę powstrzymać się od przekraczania prędkości. Tym bardziej, że jedziemy w miejscu zabudowanym i jest ślisko. Dobry pomysł - stwierdził kierowca.
W ciągu godzinnej akcji bielscy policjanci zatrzymali pięciu kierowców. Czterech przekroczyły prędkość, jedna kierowała samochodem bez włączonego oświetlenia. Wszyscy kierujący podjęli rękawice i sprostali wylosowanym zadaniom.
*Marszałek Saługa: PiS buduje swoją siłę na lęku ludzi ROZMOWA JEDEN NA JEDEN
*Wojewoda Wieczorek: Nie będzie medialnych rozliczeń ROZMOWA JEDEN NA JEDEN
*Katowice: 390 porzuconych psów i kotów w te wakacje ZOBACZ ZDJĘCIA, MOŻE ZECHCESZ ADOPTOWAĆ
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?