Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciało Bambina w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej. Zapomniana historia o Włochach w Skoczowie podczas II wojny światowej

KLM
"Ciało Bambina"  to opowieść o Włochach w Skoczowie podczas II wojny światowej
"Ciało Bambina" to opowieść o Włochach w Skoczowie podczas II wojny światowej Łukasz Klimaniec
Mało która osoba w moim wieku, albo nieco starsza wie, że Włosi podczas II wojny przyjechali do Skoczowa. Ja znam tę historię, bo mój dziadek jest... synem Sycylijczyka, który przebywał w Skoczowie przez chwilę - mówi Zuzanna Bojda z Harbutowic. W piątek 20 kwietnia w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej premiera spektaklu "Ciało Bambina" na podstawie jej tekstu.

Kiedy w 1931 roku w Skoczowie na Zabawie rozpoczęto budowę stadionu sportowego, nikt nie przypuszczał, że kilka lat później na płycie boiska hitlerowcy będą gromadzili polskich jeńców. Stadion zatętnił ponownie życiem dopiero wiosną 1940, kiedy Niemcy zaczęli organizować rozgrywki piłki nożnej.

Chociaż starali się, by kwestie narodowościowe nie miały znaczenia, wojna rozgrywała się – w sposób symboliczny – także na miejskim stadionie. Taką sytuację zastała włoska, faszystowska kompania, która przyjechała do Skoczowa jesienią 1940 roku. „Italjańcy” – bo tak ich nazywali mieszkańcy – cieszyli się powodzeniem u skoczowskich dziewcząt, budząc zazdrość żołnierzy z Wehrmachtu. „Ciao, Bambino!” zaczęło rozbrzmiewać na ulicach Skoczowa, budząc nadzieję na lepsze jutro: nie tylko na zakończenie wojny, ale stanowiąc także obietnicę jakiegoś innego, pozaskoczowskiego życia.

Właśnie ta historia wojennego romansu z wrogiem była punktem wyjścia „Ciało Bambina”. Tekst napisała Zuzanna Bojda z Harbutowic k. Skoczowa, studentka Wydziału Reżyserii Dramatu Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie.

- Zuzia odezwała się do mnie. Opowiedziała mi swoją rodzinną historię, która jest daleką inspiracją w naszej fabule. Jej marzeniem było napisanie tekstu na podstawie prawdziwej rodzinnej, związanej z przyjazdem przyjazdu włoskiego faszystowskiego oddziału do Skoczowa – wyjaśnia Agata Puszcz, reżyserka spektaklu „Ciało Bambina”.

- Mało która osoba w moim wieku, albo nieco starsza wie, że Włosi podczas II wojny przyjechali do Skoczowa. Ja znam tę historie, bo mój dziadek jest synem Sycylijczyka, który przebywał w Skoczowie przez chwilę - mówi Zuzanna Bojda.

Spektakl to kompilacja kilku prawdziwych historii i kilku fantazji, pokazująca fragmenty większego obrazu, historii Skoczowa. - Nie wszystko toczy się wokół Włochów. Włosi to wymówka, by poruszy c inne tematy. Mamy wiele bohaterek, które niosą swoją historię, swój wątek. Nie tylko z Włochami, ale także z Polakami, hitlerowcami – wyjaśnia Bojda.

W spektaklu jedną z prawdziwych historii jest ta poświęcona dwóm siostrom, które w czasie wojny pomagały partyzantom, ale w 1946 r. zostały oskarżone o to, że utrzymywały z nimi stosunki seksualne. Jedną skazano na śmierć, drugą uniewinniono, bo ginekolog orzekł, że jest dziewicą.

Chociaż wojna – tak jak i piłka nożna – to z definicji męskie sprawy, „Ciało Bambina” to przede wszystkim opowieść o sile kobiet. O próbach przekraczania stereotypów i przełamywania tradycji, o poszukiwaniu sensu w okrutnych czasach, w jakich przyszło im żyć.

- Dla nas ten wątek ról kobiecych wydał nam się wyjątkowo interesujący. Wpasowało się w nasze myślenie, że ta historia powinna być o kobietach, a tło powinno być męskie - wyjaśnia reżyserka.

Premiera spektaklu "Ciało Bambina" w piątek 20 kwietnia. Kolejne spektakle 21,22, 25, 26 i 27 kwietnia o 19.00 oraz 19, 20 i 22 maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!