Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klapki dla Gambii: W Bielsku-Białej zebrali 21 tys. par klapków dla dzieci z Gambii ZDJĘCIA

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
W ramach drugiej edycji akcji „Klapki dla Gambii” w Bielsku-Białej zebrano aż 21 tysięcy par klapków! W czwartek 5 lipca zostały efektownie zaprezentowane w kampusie Akademii Techniczno-Humanistycznej na trawniku przed budynkiem głównym uczelni. ZOBACZCIE ZDJĘCIA
W ramach drugiej edycji akcji „Klapki dla Gambii” w Bielsku-Białej zebrano aż 21 tysięcy par klapków! W czwartek 5 lipca zostały efektownie zaprezentowane w kampusie Akademii Techniczno-Humanistycznej na trawniku przed budynkiem głównym uczelni. ZOBACZCIE ZDJĘCIA Łukasz Klimaniec
W ramach drugiej edycji akcji „Klapki dla Gambii” w Bielsku-Białej zebrano aż 21 tysięcy par klapków! W czwartek 5 lipca zostały efektownie zaprezentowane w kampusie Akademii Techniczno-Humanistycznej na trawniku przed budynkiem głównym uczelni. ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Aż 21 tys. par klapków zebrano podczas drugiej edycji akcji „Klapki dla Gambii”. Przedsięwzięcie zorganizowane przez Koło Naukowe Horyzont przy bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej przerosło wszelkie oczekiwania.

- To nie myśmy wymyślili klapki, to bieda wymyśliła klapki. My tylko to zauważyliśmy – mówi dr Maciej Kalarus, opiekun Koła Naukowego Horyzont.

Przed rokiem zebrano 680 par klapków, które zostały zawiezione do Gambii i rozdane. Wówczas w akcję włączyły się dwa zaprzyjaźnione ze studentami przedszkola. W tym roku w akcji wzięło udział ponad 300 placówek szkolno-przedszkolnych z Bielska-Białej i okolic, a także 50 z innych części kraju. Ludzie przysyłali też klapki pocztą, kurierem.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Teraz trwa segregowanie klapków, spinanie w pary i układanie rozmiarami, aby po dotarciu do Afryki można było je sprawnie rozdać. W tą akcję zaangażowanych jest ok. 20-30 osób. Dr Kalarus podkreśla, że akcja spotkała się z ogromnym entuzjazmem w Gambii. - Nie wieziemy tam rowerów, telewizorów, czy sprzętu elektronicznego, ale zwykłe klapki. Zderzenie z tym, że właśnie klapki wywołują taki entuzjazm, jest szokiem, że taka prosta rzecz jest tak ważna – zaznacza.

Przywiezienie klapków do Afryki to wymierna pomoc. Dr Kalarus przyznaje, ze nieraz ludzie pytają go w Polsce, po co wiezie do Afryki klapki, skoro tam dzieci chodzą boso. – Dzieci chodzą tam boso, bo nie mają klapków! I to jest odpowiedź. Jakby mieli klapki, to by w nich chodzili. Ale klapki kosztują. Można je kupić w dużych miastach na targach, ale trzeba zapłacić 2-3 dolary. To kwestia pieniędzy. Jeśli widzimy biedne dzieci, których rodzice nie mają pieniędzy na jedzenie, to buty są ostatnią rzeczą, którą im kupią – wyjaśnia.

We wtorek 10 lipca klapki zostaną zapakowane do kontenera, którym popłyną do Afryki. Firmy OT Logistics S.A. oraz C.Hartwig Gdynia S.A. w całości zorganizują i pokryją koszty transportu klapków do portu w Gambii. Na początku sierpnia ekipa z dr Kalarusem na czele wyruszy samochodem przez m.in. Maroko, Mauretanię, Senegal do Gambii, gdzie 20 sierpnia odbierze kontener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!