Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolej na Skrzyczne: w 5 minut na Jaworzynę! [ZDJĘCIA]

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
W 2017 r. turyści wjadą ze Szczyrku na halę Jaworzyna wygodnymi 4-osobowymi, osłoniętymi od wiatru kanapami
W 2017 r. turyści wjadą ze Szczyrku na halę Jaworzyna wygodnymi 4-osobowymi, osłoniętymi od wiatru kanapami Łukasz Klimaniec
Rozpoczęła się przebudowa dolnego odcinka kolejki linowej na Skrzyczne. Już w przyszłym roku turyści wjadą ze Szczyrku na halę Jaworzyna wygodnymi 4-osobowymi, osłoniętymi od wiatru kanapami. Czas przejazdu skróci się z 16 do 5 minut. Najważniejsze, że mimo inwestycji tej zimy kolejka będzie funkcjonowała bez żadnych utrudnień.

Rozpoczęta modernizacja dolnego odcinka kolejki linowej na Skrzyczne (Szczyrk - hala Jaworzyna) to moment oczekiwany przez narciarzy i turystów, którzy dwa lata temu mogli przekonać się, jak wielkim komfortem jest wjazd wygodną 4-osobową kanapą z hali Jaworzyna na szczyt Skrzycznego.

- Doskonale zdawaliśmy sobie wówczas sprawę, że o kolei na miarę europejskich standardów będziemy mogli mówić po zakończeniu całości zadania. Chyba mało kto spodziewał się wtedy, że już za dwa lata ruszymy z budową kolejki na dolnym odcinku - stwierdził Grzegorz Kotowicz, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Szczyrku. Jednak we wrześniu tego roku został rozstrzygnięty przetarg na modernizację dolnego odcinka kolejki, a następnie podpisana umowa z wykonawcą - włoską firmą Leitner. Pierwsze prace już się rozpoczęły.

- W tym roku wykonamy roboty ziemne pod fundamenty podpór średnich. Sezon zimowy przejedziemy na starej kolejce - wyjaśnił Grzegorz Kotowicz. - Zakończenie inwestycji planujemy 31 sierpnia 2017 roku. Mam nadzieję, że jak większość inwestycji w COS uda nam się zakończyć wcześniej - dodał.

Inwestycja nie wpłynie w żaden sposób na funkcjonowanie kolejki w okresie zimowym - narciarze nie muszą spodziewać się żadnych utrudnień. Kotowicz wyjawił, że kolejka na dolnym odcinku będzie bardzo podobna do istniejącej na górnym odcinku - w szaro-żółtej tonacji kolorystycznej.

- Choć dla turystów może wydawać się taka sama, tak naprawdę będzie to dużo nowocześniejsza kolej - jej najważniejszą zaletą jest bezprzekładniowy napęd - wyjaśnił dyrektor szczyrkowskiego COS.

Silnik asynchroniczny małej prędkości i wał podłączony bezpośrednio do koła linowego gwarantują oszczędność energii, niskie koszty utrzymania, niski poziom hałasu. Podstawową zaletą jest jednak skrócenie czasu przejazdu - ze Szczyrku na halę Jaworzyna wyjedziemy nie jak dotąd w 16 minut, ale w 5 minut i 15 sek. przy maksymalnej prędkości 5 metrów na sekundę. Średni czas wjazdu na halę Jaworzyna wyniesie ok. 7 minut.
- Szczyrk to niebywałe miejsce - stwierdził Cezary Jurkiewicz, dyrektor naczelny COS. - Mamy tu świetnego dyrektora, świetny zespół, jest fantastyczny burmistrz, który nas wspiera i partner biznesowy, który wykazał się wielką elastycznością – podkreślił. Zwrócił uwagę, że w przypadku inwestycji w COS w Zakopanem zaoszczędzono wiele pieniędzy ze Skarbu Państwa. Ta sama sztuka udała się w Szczyrku

Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku podkreślił, że modernizacja dolnego odcinka kolejki na Skrzyczne to ważne wydarzenie dla miasta.
- To pierwsze wrażenie, kiedy turyści zobaczą tą nowoczesną 4-osobową kanapę na Skrzyczne, to jest właśnie to, czego potrzebujemy w Szczyrku - zaznaczył. Zwrócił też uwagę, że budowa nowej kolejki z hali Jaworzyna na Skrzyczne sprzed dwóch lat była impulsem, który pociągnął za sobą kolejne inwestycje nie tylko w COS, ale i innych ośrodkach - Beskid Sport Arenie, która zostanie uruchomiona w tym sezonie oraz w Szczyrkowskim Ośrodku Narciarskim, gdzie niebawem rozpoczną się inwestycje.

Dolny odcinek kolejki linowej na Skrzyczne liczy nieco ponad 1,5 km. Obecny wyciąg krzesełkowy funkcjonuje od lat 90.
Grzegorz Kotowicz przyznał, że modernizacja kolejki linowej na Skrzyczne to część inwestycji prowadzonych przez COS w Szczyrku. Aktualnie kończy się przebudowa transformatorów, które zapewnią odpowiedni system zasilania elektrycznego konieczny przy rozbudowie instalacji naśnieżania.

Co ciekawe, w tym roku narciarze będą mieli okazję skorzystać z nieco zapomnianej trasy „Kanion”, w której niegdyś przejeżdżając dolny odcinek trasy FIS należało… odpiąć narty i podejść ok 30 metrów, by móc dalej jechać. Teraz bez odpinania nart będzie można przejechać tą trasą do samego dołu. Ceny karnetów narciarskich w nadchodzącym sezonie nie ulegną zmianie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!