W poniedziałek rano na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że w bytomskim sądzie jest bomba. Zaalarmowani policjanci wkroczyli do akcji. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania podejrzanego pakunku, natomiast kryminalni zajęli się ustaleniami osoby dzwoniącej. Po sprawdzeniu pomieszczeń budynku nie potwierdzono zgłoszenia.
- Po kilku godzinach żartowniś został zatrzymany w swoim w mieszkaniu przy ul. Felińskiego. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Grozi mu do 8 lat więzienia - informuje st. asp. Tomasz Bobrek, rzecznik prasowy bytomskiej policji.
61-letni bytomianin był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego około 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Śledczy ustalili, że mężczyzna w chwili zgłoszenia był w domu, gdzie pił alkohol. W pewnym momencie zadzwonił z telefonu wnuka na numer alarmowy z fałszywą informacją o bombie.
Mężczyzna usłyszał już zarzut. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?