Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytom - Miechowice: Mają tydzień na przeprowadzkę. Kolejne budynki grożą zawaleniem

Magdalena Grabowska
Magdalena Grabowska
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował, by w trybie pilnym wykwaterować cztery rodziny mieszkające w Bytomiu - Miechowicach, w kamienicy przy ul. Chroboka. Budynek zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Mają siedem dni na wyprowadzkę.

Obfite opady deszczu oraz szkody górnicze doprowadziły do diametralnego pogorszenia się stanu budynków w Miechowicach. Popękane chodniki, zniszczone kamienice - tak wygląda niestety prawie cała dzielnica. Szczególnie w złym stanie jest budynek przy ul. Chroboka 9.

- Ściana szczytowa uległa deformacji. W piwnicy przez obniżenie terenu, roszczelniły się ściany, nie tylko zewnętrzne, ale także wewnętrzne - wyjaśnia Elżbieta Kwiecińska, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Bytomiu. Jaki będzie dalszy los? Jeszcze nie wiadomo. - Teraz w opracowywaniu jest ekspertyza, która pokaże jaki zakres robót naprawczych jest konieczny - dodaje. W środę wydano decyzję w trybie pilnym o wykwaterowanie mieszkańców. Cztery rodziny do 31 maja muszą spakować wszystkie rzeczy i wyprowadzić się ze swoich dotychczasowych lokali.

- Był wstrząs kopalni. Teraz nasze mieszkania są tak popękane, że starch w nich mieszkać, a gmina niestety dała nam tydzień do wyprowadzki - mówi Barbara Robaszek. Jak podaje Urząd Miejski w Bytomiu, wykwaterowani zostaną mieszkańcy z czterech lokali. Czteroosobowa rodzina i jeden lokator, będą musieli wynająć mieszkania we własnym zakresie, a koszt tego wynajmu mają pokryć Bytomskie Mieszkania

- Lokatorzy, którzy płacą systematycznie czynsz, muszą sami sobie szukać mieszkań, gdzieś na rok, półtorej roku, to tyle co wiem - twierdzi Ilona Stefanek - Ci co nie płacą, słyszałam, że mają iść do hostelu - dodaje. Kolejny lokator zostanie zakwaterowany w hotelu przy ul. Strzelców Bytomskich. Następny natomiast zobligował się do tego, że samodzielnie zapewni sobie lokum - Proponowali mi hostel, ale się nie zgodziłem. To zapytali czy mam gdzie mieszkać - mówi Zdzisław Kamiński. - Moje mieszkanie ma 100 metrów kwadratowych, a oni mi powiedzieli, że dadzą mi pokój z kuchnią. No to się nie zgodziłem na te warunki - wyjaśnia. Pan Zdzisław niedawno zrobił remont swojego mieszkania, na który, jak twierdzi, przeznaczył 20 tys. zł. Teraz będzie musiał wszystko zostawić wyprowadzić się - Kazali mi wszystko pościągać, więc rozbieram co się da np. drzwi. Tak to niestety wszystko zostaje tutaj. - pokazuje na kamienicę - Okna nie będę ściągał przecież... - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo