Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpijka z Bytomia chce wejść na Mount Everest. Możemy jej pomóc ZDJĘCIA

PSZ
Magdalena Gorzkowska to halowa wicemistrzyni świata w sztafecie 4x400 z 2016 roku i olimpijka
Magdalena Gorzkowska to halowa wicemistrzyni świata w sztafecie 4x400 z 2016 roku i olimpijka Mat. prasowe
Magdalena Gorzkowska to halowa wicemistrzyni świata w sztafecie 4x400 z 2016 roku, a także olimpijka, która wystartowała na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Teraz postawiła sobie zupełnie inny cel - zostać pierwszą olimpijką, która zdobyła najwyższy szczyt świata - Mount Everest.

W 2011 roku zdobyła srebro na Mistrzostwach Europy juniorów. Dwa lata później była już złotą medalistką mistrzostw Europy, które odbyły się w Tampere w Finlandii. Podczas Halowych Mistrzostw Świata, które odbyły się w 2016 roku w Portland, zdobyła srebrny medal w sztafecie 4x400m. Ma za sobą również start w Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku, co było zresztą jej największym marzeniem. Teraz postawiła sobie kolejny cel - zdobycie najwyższego szczytu Ziemi - Mount Everestu.

- Jestem pasjonatką wypraw górskich, zawsze wybieram najtrudniejsze cele, stąd teraz wybór padł na najwyższą górę świata - mówi Gorzkowska.

Jak przyznaje bytomianka, sport zawodowy ma już praktycznie za sobą. - Z bieganiem raczej się nigdy nie pożegnam. Będzie występować w mniejszym lub większym stopniu w moim życiu tym bardziej, że jestem uzależniona od aktywności fizycznej - śmieje się.

Niemniej do zawodowego biegania Magdalena Gorzkowska już nie będzie wracać, bo w tym czuje się już spełniona. Bieganie zresztą zamieniła na wspinaczkę wysokogórską. Jak zaznacza, nie jest to nic nowego w jej życiu. - To mi towarzyszyło od dzieciństwa. Najpierw wspinałam się z tatą, potem z bratem. Odpuściłam, kiedy biegałam zawodowo, by nie ryzykować odniesienia kontuzji - przyznaje.

Po rozstaniu z bieganiem na początek zdobyła Mont Blanc. Zdobyła również górę Aconcaguę (6960 m) oraz Elbrus (5642 m). Kolejnym celem, jaki sobie postawiła, jest najwyższy szczyt świata - Mount Everest.

By osiągnąć swój cel Magdalena Gorzkowska rozpoczęła na portalu polakpotrafi.pl zbiórkę pieniędzy, dzięki którym będzie mogła zorganizować całą wyprawę. A ta tania nie jest. 11 tys. dolarów to koszt pozwolenia wejścia na szczyt, 27 tys. dolarów opłacenie agencji pośredniczącej w wyprawie. Do tego dochodzi 7 tys. zł na doposażenie niezbędnego na wyprawę. Jak zapewnia Gorzkowska, część pieniędzy uzyska od sponsorów, ale prosi o pomoc w zebraniu 50 tys. zł, dzięki którym uda się jej zrealizować ten cel. Do tej pory za pomocą polakpotrafi.pl uzbierała blisko 40 tysięcy, ale celem jest 50 tysięcy, a na to zostały już tylko trzy dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo