Wszystko zaczęło się od tego, że 52-letnia chorzowianka poprosiła sąsiada o to, by rozpalił jej w piecu.
- Gdy tylko wszedł do mieszkania, kobieta zamknęła za nim drzwi na klucz i rzuciła się na niego z nożem, zadając mu dwa ciosy - przekazał asp. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
Z naszych informacji wynika, że do zdarzenia doszło w budynku przy ulicy Katowickiej. 46-letni mężczyzna otrzymał cios nożem w brzuch, miał również ranę ciętą w okolicach ucha. Co ciekawe, 52-letnia kobieta jest jego była partnerką, a w przeszłości odsiadywała wyrok za zabójstwo... innego konkubenta.
Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała obecna partnerka 46-letniego mężczyzny i wezwała policjantów. Na miejsce przybyli dzielnicowi, interweniowała też straż pożarna. Powód? 52-letnia kobieta nie chciała otworzyć mieszkania.
- Dzięki szybkiej interwencji wszystkich służb, mężczyzna przeżył, pomimo ciężkich obrażeń - poinformował Sebastian Imiołczyk.
52-letnia kobieta usłyszała już zarzut usiłowania zabójstwa, a sąd tymczasowo aresztował ją na trzy miesiące. Grozi jej teraz nawet dożywotni pobyt w więzieniu.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TU BYŁAM odc. 48 - Kasia Kapusta jako cheerleaderka w zespole Cheerleaders Ergo Śląsk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?