Chorzów: urzędnicy pilnują, żeby nikt nie wyciął nielegalnie drzew

Nowe przepisy wprowadziły istotne zmiany dotyczące wycinki drzew i krzewów rosnących na terenach prywatnych. Teraz właściciele działek nie muszą mieć żadnych pozwoleń, aby wyciąć drzewo znajdujące się na nich terenie.

W Chorzowie urzędnicy postanowili sprawdzić, czy wycinka ta nie jest nielegalna. W mieście są dodatkowe patrole pracowników wydziału ochrony środowiska, którzy sprawdzają, czy właściciele działek ścinają drzewa zgodnie z prawem.

CZYTAJCIE TEŻ:
Wycinka drzew: NOWE PRZEPISY 2017
Masowa wycinka drzew w bielskim Cygańskim Lesie. Wezwano policję

Obszary zielone w Chorzowie znajdują się głównie wokół gospodarstw domowych. Przypominamy, że tereny dzierżawione od miasta przez osoby fizyczne (czyli np. kilka działek na terenie Parku Śląskiego) nie stanowią własności tych osób - wymagane jest więc zezwolenie, gdy chce się ściąć drzewo, które można złożyć w Urzędzie Miasta w Chorzowie.

Dodatkowo na tych terenach ustawa nie zezwala na wycinanie drzew, których obwody mierzone na wysokości 130 cm przekraczają: 100 cm - w przypadku topoli, wierzb, kasztanowców zwyczajnych, klonów jesionolistnych i srebrzystych, robinii akacjowych oraz plantanów klonolistnych oraz 50 cm - w przypadku pozostałych gatunków.

Przypadek nielegalnej wycinki drzew był ostatnio w Katowicach. Nieznany sprawca zdążył mocno naciąć drzewa przy ul. Oswobodzenia.