Autobusy hybrydowe w Częstochowie zepsute. Awarie autobusów coraz częstsze

- Z zajezdni nie wyjeżdża od kilku do nawet 33 hybryd - przyznaje Robert Madej, wiceprezes MPK w Częstochowie.

Problem z usuwaniem awarii jest tym większy, że od półtora miesiąca w Częstochowie nie ma mechaników producenta hybryd, firmy Lider Trading z Solca Kujawskiego. Wyjechali, bo pracodawca od 4 miesięcy im nie płacił. Pracownicy nawet złożyli w sądzie wniosek o upadłość firmy, ale został odrzucony, bo spółka zgłosiła wcześniej restrukturyzację przedsiębiorstwa, a w takiej sytuacji nie można ogłosić upadłości.

Brak mechaników producenta autobusów to duży kłopot dla MPK. Mechanicy częstochowskiego przewoźnika praktycznie uczą się naprawiać hybrydy.

- W ramach gwarancji naprawy powinien wykonywać producent - mówi Madej. - Ale z powodu sytuacji finansowej, w jakiej się znalazł, nie wywiązuje się z tego obowiązku. Sami musimy zabiegać o potrzebne urządzenia. A tylko producentów podstawowych części jest dwudziestu.

MPK nakłada kary na dostawcę autobusów. Z gwarancji bankowych uzyskano prawie 2,5 mln zł, poza tym producent zapłacił 1,1 mln zł kar umownych. Ponadto nałożono na producenta dodatkowe kary na 15 mln zł, ale z wyegzekwowaniem ich może być problem. MPK wynajęło prawników, którzy pilnują rozliczeń z producentem.
MPK kupiło od firmy Lider Trading z Solca Kujawskiego 40 autobusów hybrydowych z napędem elektryczno-gazowym za ponad 65 milionów złotych. Kupiono 25 autobusów 12-metrowych oraz 15 autobusów przegubowych, 18-metrowych.

MPK w Częstochowie otrzymało środki w kwocie niemal 66 milionów złotych na zakup autobusów w ramach realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska programu „Gazela”.

Częstochowa jest pionierem, bo żadne z polskich miast nie zdecydowało się wcześniej na zakup autobusów z napędem hybrydowym elektryczno-gazowym. Do produkcji wykorzystano podzespoły produkowane w Kanadzie i Czechach.

Awarie autobusów hybrydowych komplikują funkcjonowanie komunikacji miejskiej w mieście. Aby system sprawnie działał, na miasto muszą wyjechać codziennie 123 autobusy.

MPK ma 151 autobusów. Wydawałoby się więc, że jest nadwyżka. Ale tylko teoretycznie. W praktyce, a jest to norma światowa, 80 proc. taboru przewoźnika jest w pełni sprawna. Zawsze są drobne awarie, przeglądy techniczne. Dlatego MPK uzupełnia tabor autobusowy, wypożyczając pojazdy od innych przewoźników, m.in. z Jastrzębia.