Miejscy urzędnicy sprawdzają, czy cyrkowcy, którzy rozbili dzisiaj swoje namioty na miejskim terenie za pętlą tramwajową przy alei Wyzwolenia mają zgodę na przebywanie w tym miejscu.
- Strażnicy Miejscy sprawdzają właśnie, czy cyrk ma zgodę na działalność na tym terenie. Z tego co wiem, to nie podpisywaliśmy umowy z cyrkiem. Możliwe, że doszło do pomyłki, a cyrk powinien się rozbić w innym miejscu. Istnieje też możliwość, że jest jakaś umowa, o której obecnie nie wiemy. Jeśli nawet cyrk podpisał umowę z MZDiT to tylko na zajęcie pasa drogowego, a nie całego terenu. Wkrótce będziemy wiedzieć więcej. Mogę jednak zapewnić, że prowadzimy nadal politykę niepodpisywania umów z cyrkami ze zwierzętami na naszych terenach - mówi rzecznik częstochowskiego magistratu Włodzimierz Tutaj.
W ubiegłym roku częstochowski magistrat zapewniał, że na gruntach miejskich żaden cyrk ze zwierzętami namiotu nie rozbije. Sądy administracyjne podważają jednak podobne rozporządzenia. Na dodatek na prywatnych terenach ich właściciele mogą robić, co chcą. Miasto nie ma prawnych możliwości, żeby całkowicie zakazać występów na terenie Częstochowy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tychy też przegrały z cyrkami, sąd unieważnił zarządzenie prezydenta
ZOBACZ WIDEO: Lew zaatakował tresera podczas występów w cyrku we Francji. Dzieci krzyczały z przerażenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?