Częstochowa: Dom Księcia czeka na ratunek

Budynek sprawia wrażenie opuszczonego. I tak w dużej części jest. Do końca tego roku z budynku (jednego z najbardziej znanych i charakterystycznych w Częstochowie) musi się wyprowadzić ostatni lokator.

Decyzja powiatowego nadzoru budowlanego jest kategoryczna: stan techniczny budynku zagraża bezpieczeństwu jego mieszkańców.

– Do końca kwietnia wyprowadzą się ostatni wynajmujący lokale użytkowe – mówi Paweł Konieczny, prezes Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej Towarzystwa Budownictwa Społecznego, do którego należy Dom Księcia. – Opuszczane mieszkanie są zabezpieczane. Drzwi wejściowe są blokowane specjalnymi płytami. Aby zapobiec plądrowaniu pomieszczeń, czy wprowadzaniu się dzikich lokatorów, decydujemy się też na zamurowywanie wejść do opuszczonych lokali.

Wykwaterowywani lokatorzy otrzymują inne mieszkania w zasobach ZGM. Dostają przydziały poza kolejnością oczekujących na mieszkania komunalne. Część mieszkań w Domu Księcia została wykupiona na własność przez lokatorów. To około 10 proc. lokali. Teraz miasto je wykupuje.

Zobacz najważniejsze informacje ostatnich dni w magazynie „Info z Polski”:

ZGM wynajmie firmę ochroniarską, która zajmie się pilnowaniem Domu Księcia, gdy wyprowadzi się już ostatni lokator. Budynek będzie wtedy w całości własnością miasta. Jako obiekt architektoniczny jest atrakcyjny, ale trzeba włożyć miliony, aby doprowadzić go do stanu pełnej użyteczności i przywrócić dawny blask. Wyburzenie nie wchodzi w grę, bo na to nie zgodzi się konserwator zbytków. Budynek jest wpisany do rejestru zabytków.
Jednak na renowację potrzeba około 46 mln zł, których nie ma w budżecie miasta. Tymczasem koszt budowy nowego bloku o stu mieszkaniach to 10 mln zł. Z ekonomicznego punktu widzenia remont Domu Księcia z przeznaczeniem na mieszkania jest więc nieopłacalny. Zwłaszcza że trzeba zmienić system ogrzewania. Z kolei zaadaptowanie Domu Księcia na biurowiec, czy hotel też jest problematyczne, ponieważ brakuje miejsca na utworzenie parkingu przy budynku.

W swej ponadstuletniej historii budynek tylko raz przeszedł gruntowny remont. Nie udało się pozyskać inwestora, który chciałby włożyć pieniądze w Dom Księcia. Jedyny potencjalny inwestor, portugalska firma Mota Egil, zrezygnowała z zaangażowania się w ten zabytek.

Dom Księcia zbudowano na polecenie księcia Michała Aleksandrowicza Romanowa w latach 1912-1913. Był to największy wówczas gmach mieszkalny w mieście. Już wtedy były problemy ze znalezieniem lokatorów do tak dużej i luksusowej budowli. Przed II wojną światową mieszkali tam wysocy oficerowie Wojska Polskiego. Po wojnie budynek skomunalizowano. Kwaterowano w nim często tzw. uciążliwych lokatorów.

Zobacz najważniejsze informacje ostatnich dni w magazynie „Info z Polski”: