Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowscy superbohaterowie pomagali kierowcom na śliskiej ulicy. Czekają ich za to nagrody

AKC
Częstochowscy superbohaterowi pomagali kierowcom, którzy utknęli na śliskiej jezdni
Częstochowscy superbohaterowi pomagali kierowcom, którzy utknęli na śliskiej jezdni Fot. PRC Facebook/Częstochowa - Dzielnica Północ
Poniedziałkowy atak zimy, choć niezbyt agresywny, to jednak sparaliżował wiele miast województwa śląskiego. W olbrzymich korkach stała też Częstochowa. Wiele samochodów odmówiło posłuszeństwa. W dzielnicy Północ tym, którzy nie byli w stanie zapanować na pojazdami, na pomoc ruszyli dwaj superbohaterowie, jak okrzyknięto ich na Facebooku.

"Poszukujemy kierowcę/właściciela samochodu srebrnego Jeep Grand cherokee. Mało kto bezinteresownie jest w stanie pomagać innym. Z naszych informacji wynika że ów kierowca przynajmniej kilka razy, podczas kiedy na drodze była istna szklanka, pomagał kierowcom pokonać oblodzoną nawierzchnię ulicy Wyzwolenia (kierunek Witosa). Samochody dla których pokonanie wzniesienia było niemożliwe podpinał pod swój hak i wciągał pod górę. Za chwilę wracał po następnych" - taki komunikat pojawił się w poniedziałek wieczorem na profilu fejsbukowym Częstochowa - Dzielnica Północ.

W odpowiedzi posypała się fala komentarzy: "Cudowny człowiek wielkie dzięki za pomoc bohaterze", "To jest to - klasa i życzliwość. Brawo", " Super. Jednak istnieją jeszcze ludzie, którzy myślą o drugim człowieku" - pisali internauci.

Niemal natychmiast administrator poinformował, że firma ubezpieczeniowa zadeklarowała nagrodę dla kierowcy. Firm i nagród dla superbohatera wciąż przybywało. Rozpoczęły się poszukiwania dzielnego kierowcy.

W międzyczasie na profilu dzielnicy Północ pojawiła się kolejna informacja:

Słuchajcie!!! Rzecz niebywała!!! Poszukując kierowcy srebrnego Jeepa, zaczęły spływać do nas informacja o kolejnych Superczłowieku! Pan Arkadiusz, zaoferował pomoc ponad 20 osobom na tym samym feralnym podjeździe. Udało nam się ustalić iż jest nim Pan Arkadiusz, który akurat przechodził obok i widział bezradność kierowców w walce ze "szklanką". Napisaliśmy do niego i otrzymaliśmy odpowiedź... a oto ona:

"Witam, pomagałem ale wcześniej po 15:00. Podjeżdżając pod blok zobaczyłem samochód stojący przed przejściem dla pieszych. Mężczyzna z żoną i rodziną zatrzymał się wcześniej na przejściu żeby przepuścić pieszych, potem już nie był w stanie ruszyć. Przyszła jego żona z dwoma słoikami. Jednym z solą i drugim z piachem. Pomogłem im podsypać pod koła, poprowadziłem na trawę i pojechali. Potem sytuacja powtarzała się z większością samochodów, które wjeżdżały. Mi zostały słoiki wiec biegałem do pobliskiej piaskownicy i sypałem piachem pod koła aut, które się zatrzymywały. Tak samo kierowałem na trawę, sypałem piach pod koła, a jedna z Pań poprosiła mnie żebym wziął jej auto i wyjechał za nią. Niektóre auta próbowałem bezskutecznie pchać,wiem ile ich razem wszystkich było. Spędziłem na dworze ponad godzinę. Jak się uspokoiło poszedłem do domu."

Obaj mężczyźni mogą liczyć nie tylko na nagrody za swoją postawę, ale przede wszystkim na ludzką wdzięczność. A to największa nagroda.

Zima na śląskich drogach: 270 kolizji. Piaskarki prowadzili ...

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!