Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ochroniarz do obsługi windy? Coś tu nie zagrało

TOS, PAS
Cztery lata temu zamontowano dla niepełnosprawnych cztery automatyczne platformy w przejściu podziemnym w centrum Dąbrowy Górnicze
Cztery lata temu zamontowano dla niepełnosprawnych cztery automatyczne platformy w przejściu podziemnym w centrum Dąbrowy Górnicze ARC
W Dąbrowie Górniczej niepełnosprawni przetestowali schodołazy i windy w przejściach podziemnych. Cztery lata temu zamontowano dla niepełnosprawnych cztery automatyczne platformy w przejściu podziemnym w centrum Dąbrowy Górniczej. Było dobrze. Teraz, by uruchomić platformę, trzeba wezwać pracownika ochrony.

W Dąbrowie Górniczej, która przed czterema laty modernizowała swoje przejścia podziemne i dostosowała je do potrzeb osób niepełnosprawnych, urządzenia przetestowali sami niepełnosprawni. Wyniki nie były optymistyczne, choć miasto miało dobre chęci. Cztery lata temu zamontowano dla niepełnosprawnych cztery automatyczne platformy w przejściu podziemnym w centrum Dąbrowy Górniczej. Miały być łatwe w obsłudze i funkcjonalne. Wyszło inaczej.

Przetestowali je m.in. niepełnosprawni ze Stowarzyszenia Neuron i jak stwierdzili, samodzielne z nich korzystanie jest praktycznie niemożliwe. Uciążliwe jest nie tylko rozkładanie całego mechanizmu, ale przede wszystkim konieczność ciągłego trzymania palca na przycisku podczas jazdy platformy. Z platform praktycznie nikt więc nie korzysta. Stoją zakryte płachtami. Potem wprowadzono pewną innowację...

- By uruchomić platformę, trzeba wezwać pracownika agencji ochrony. Tak właśnie zrobiła moja znajoma. Pan przyszedł po 10 minutach i powiedział, że niestety, ale platforma nie działa. I tyle. Potrzebne jest inne rozwiązanie, które rzeczywiście ułatwi poruszanie się osobom niepełnosprawnym w centrum. Tak więc mam nadzieję, że przed montażem czegokolwiek odbędą się szerokie konsultacje z niepełnosprawnymi mieszkańcami miasta - podkreśla Bogdan Zandecki, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia „Neuron” Pomocy Dzieciom i Osobom Niepełnosprawnym.

Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej, przyznaje, że w lutym br. jedna z platform rzeczywiście nie działała, bo się zepsuła. Została jednak naprawiona.

- Platformy nie są może najszczęśliwszym rozwiązaniem, podobnie jak przyzywanie pracowników ochrony, ale nie można powiedzieć, że to nie działa. Jeśli ktoś chce skorzystać z platform, powinien otrzymać pomoc któregoś z patroli ochrony. Rozważaliśmy możliwość montażu wind w przejściu podziemnym, ale przy obecnych ograniczeniach architektonicznych nie jest to możliwe. Choć z pewnością byłoby to optymalne rozwiązanie - mówi Bartosz Matylewicz.

Czy Sosnowiec weźmie pod uwagę doświadczenia sąsiedniej Dąbrowy? Trwa tu właśnie modernizacja kilku przejść podziemnych. Będzie kosztowała ponad 12 mln złotych. Ekipy remontowe spotkać można m.in. przy basenach na Sielcu, na osiedlu Zamkowa, przy dawnej kopalni Sosnowiec, Egzotarium, Ślimaku i na osiedlu Piastów. W tych dwóch ostatnich lokalizacjach mieszkańcy Sosnowca mogą już obserwować postęp prac przy budowie udogodnień dla osób niepełnosprawnych, które ostatecznie mają się pojawić we wszystkich remontowanych przeprawach - również przy naziemnych kładkach na Środuli i przy dworcu Sosnowiec Południowy.

- Taki musi być dzisiaj standard tych miejsc i co najważniejsze, wszystko musi działać - podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Schodołaz pojawił się już wcześniej w przejściu przy poczcie, wyremontowanym kilka miesięcy temu. Teraz pojawią się w nowych miejscach. Na osiedlu Piastów prócz specjalnych platform od strony przystanku w kierunku Katowic i przy wyjściach na przystanek tramwajowy pojawi się też specjalne zejście do przejścia z poziomu ulicy. Rozpoczęły się już prace ziemne.

- Dzisiaj mamy w mieście kilka miejsc, które nie są przyjazne z punktu widzenia osób niepełnosprawnych czy matek z wózkami dziecięcymi. Dzięki tym pracom takie miejsca jak okolice Ślimaka czy kładka na Środuli będą dla nich dostępne - mówi Chęciński.

Miasto zapowiada, że dokładnie będzie się przyglądać zamontowanym urządzeniom, by nie dochodziło w Sosnowcu do takich przypadków jak w Dąbrowie Górniczej czy np. przy dworcu w Zawierciu, gdzie zamontowano windę, która ciągle się psuła. Trzeba było wymienić wadliwe urządzenie na inne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!