"Wygrajmy Razem" w Dąbrowie Górniczej: koncert "Moje miejsce na ziemi" w PKZ [ZDJĘCIA]

W tym roku po raz pierwszy przedsięwzięcie trwało dwa dni i było organizowane w ramach dąbrowskiego Festiwalu Kultury Zagłębie Wood. Na projekt składały się takie wydarzenia jak: widowisko poetycko-muzyczne „Wołaniem wołam Cię” z recitalem wrocławskiego artysty Leszka Kopcia, wystawione w sobotę w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Dąbrowie Górniczej oraz wspomniany już koncert „Moje miejsce na ziemi”, który miał miejsce w Pałacu Kultury Zagłębia.

Widowisko „Wołaniem wołam Cię” to projekt grudziądzkiego Centrum Rehabilitacji im. ks. Biskupa Jana Chrapka, który swoją premierę miał w 2014 roku na deskach teatru w Grudziądzu. Spektakl z umuzycznionymi wierszami poety Ernesta Brylla wyreżyserował grudziądzki aktor i wokalista Zbigniew Kulwicki, a biorą w nim udział utalentowani artyści z dysfunkcją wzroku.

W repertuarze koncertu „Moje miejsce na ziemi” znalazły się piosenki luźno nawiązujące zarówno do obchodów Święta Niepodległości, jak i do jubileuszu stulecia nadania praw miejskich Dąbrowie Górniczej. To była podroż przez różne style muzyczne, dzięki czemu koncert przysporzyła wielu wrażeń i emocji, zadowalając widzów o różnych gustach. W wykonaniu niepełnosprawnych artystów śpiewających przy akompaniamencie profesjonalnego zespołu muzycznego zabrzmiały piosenki takich wokalistów i zespołów jak: Grażyna Łobaszewska, Beata Kozidrak, Hanna Banaszak, Justyna Steczkowska, COMA, Budka Suflera, Various Manx, 2+1, itp. Kierownikiem artystycznym koncertu był pedagog i muzyk współpracujący między innymi z: zespołem wolna grupa Bukowina – Krzysztof Żesławski. Koncert poprowadziła znana i lubiana aktorka – Joanna Bartel.

Podczas koncertu specjalne podziękowania i kwiaty odebrali Elżbieta Kazimierska i Jerzy Kołodziej, uhonorowani przez Łukasza Barucha i Karolinę Żelichowską za to, że otworzyli przed nimi szeroko drzwi do muzyki, dźwięków i tego pięknego artystycznego świata. Do nich m.in. powędrowały także statuetki „Elfów”, wręczane przyjaciołom fundacji „Wygrajmy Razem”, którzy wspierają jej działalność.
– Chciałem tymi kolorowymi bukietami podziękować za te dziesięć lat wspólnej pracy. Bo te wszystkie sukcesy i przygody muzyczne, jakie spotkały mnie w tym czasie, to wszystko w bardzo dużej mierze dzięki Wam. Ta współpraca przebiegała różnie między nami, bo ja prosty w obsłudze nie jestem, ale się staram. Chciałem Was serdecznie podziękować za te dziesięć lat i mam nadzieję na kolejnych dziesięć owocnej współpracy – mówił Łukasz Baruch, kierując te słowa do Elżbiety Kazimierskiej i Jerzego Kołodzieja.

Statuetki „Elfów” trafiły również w niedzielę do Centrum Kultury Wrocław Zachód (to instytucja, z którą fundacja współpracuje od wielu lat, a jej muzycy uczestniczą w przedsięwzięciach organizowanych przez Karolinę Żelichowską, Łukasza Barucha i ich współpracowników) oraz Łukasza Kolbera, wiceprezesa fundacji Godne Życie i przewodniczący Dąbrowskiego Forum Organizacji Pozarządowych.

Statuetkę Superelfa odebrał natomiast Dominik Malecki, wolontariusz, który wspomaga od lat bezinteresownie fundację. Takie same wyróżnienie zostanie przekazane panu Józefowi Nowickiemu, który ze względu na stan zdrowia nie mógł uczestniczyć w niedzielnym koncercie.

– Zawsze możemy liczyć na pomoc Dominika, wspomaga nas, wozi, dziś filmuje i fotografuje nasz koncert. Nie wiem, co na to jego szefowie, bo czasami nawet urlop bierze, kiedy jest nam potrzebny. Gdyby nie on, nie dalibyśmy sobie rady w wielu kwestiach. Wybieramy się natomiast do pana Józefa. Ma już ponad 90 lat i nie mógł być tu dziś z nami. Nie jest to tajemnicą, że sprzedał mieszkanie po swojej zmarłej siostrze i pieniądze ze sprzedaży przekazał na rzecz kilku fundacji i stowarzyszeń. Nasza fundacja wzbogaciła się o 25 tys. złotych. Tak, że jest to ogromne wsparcie. Serdecznie dziękujemy – stwierdził Łukasz Baruch.

„Wygrajmy Razem Mimo Wszystko” to inicjatywa z wieloletnią tradycją, wspierana między innymi przez Fundację Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, która podobnie jak organizacja Łukasza Barucha i Karoliny Żelichowskiej przyczynia się min. do rozwijania talentów muzyczno-wokalnych i aktorskich osób zmagających się z rożnymi niepełnosprawnościami.

Jednym z patronów medialnych wydarzenia był Dziennik Zachodni.