Jastrzębie: Ruszył system rowerów miejskich. Sprawdziliśmy, jak działa ZDJĘCIA

Dzisiaj o godz. 9. na al. Piłsudskiego (przy dawnym Supersamie) w Jastrzębiu-Zdroju, przy jednej ze stacji wypożyczalni jednośladów, odbyło się oficjalnie otwarcie systemu rowerów miejskich.

W ramach systemu zamontowano cztery stacje wypożyczeń i 44 rowery. - W tym roku rozpoczniemy też budowę kolejnych ścieżek rowerowych - podkreślała prezydent Anna Hetman, która jako pierwsza skorzystała z nowo otwartej stacji rowerowej.

Stacje znajdują się na al. Piłsudskiego - jedna przy dawnym Supersamie, druga w okolicach skrzyżowania przy Urzędzie Miasta. Trzecia stacja znajduje się na ul. Witczaka, tuż obok Parku Zdrojowego, a czwarta - na terenie Arki Bożka, między dworcem autobusowym a targowiskiem miejskim.

Nasz dziennikarz osobiście przetestował miejski rower. Co należy zrobić, by z niego korzystać? Najpierw trzeba zarejestrować się na stronie polskirowermiejski.pl/rejestracja i wpisać m.in.: login, hasło, imię, nazwisko, numer telefonu, adres e-mail, kod PIN (będziemy go używać, by zabrać rower ze stacji).

Po rejestracji, należy za pomocą przelewu wznieść opłatę inicjacyjną w kwocie 10 złotych. Później cennik korzystania z rowerów prezentuje się następująco:

Możemy połączyć nasze konto bankowe z kontem ze stacji, by automatycznie pobierano z niego opłaty za korzystanie z roweru.

Za każdym razem, gdy chcemy wziąć rower ze stacji, musimy wpisać w ekran swój numer telefonu i PIN, który podaliśmy przy rejestracji. Później wpisujemy numer roweru (podane są one na ramie jednośladów), który chcemy zabrać, zatwierdzamy i podchodzimy do roweru, który chcemy wziąć. Musimy mocno za niego szarpnąć, by puściły blokady. Następny krok? Ruszamy w trasę!

Nasze pierwsze wrażenia z jazdy są pozytywne. Rowery są schludne, zadbane, dobrze się prowadzą. - Z biegiem czasu chcemy też rozszerzać sieć o kolejne rowery i stacje - mówi Marcin Jeż, dyrektor BikeU Polski Rower Miejski.

A co z dziećmi i osobami nieletnimi, które nie mają konta bankowego? Jak tłumaczy Marcin Jeż, wówczas będą musiały skorzystać z pomocy rodziców, by rower wypożyczyć. Nie ma bowiem możliwości zapłacenia gotówką za wypożyczenie i korzystanie z roweru. Tę kwestię można było załatwić nieco lepiej, na przykład wprowadzając możliwość płacenia gotówką, przy samej stacji.

W rowerach nie ma systemu GPS, który śledziłby go w przypadku kradzieży. Założyciele systemu zapewniają jednak, że konieczność wpisania danych w początkach korzystania z jednośladów pozwolą na ewentualne zlokalizowanie ewentualnego złodzieja.