W piątek, 10 lutego, około godziny 8 rano doszło do tragedii w warsztacie samochodowym przy ulicy Armii Krajowej w Jastrzebiu-Zdroju. Mechanik wszedł pod samochód, który naprawiał.
- Serwisując samochód dostawczy z uruchomionym silnikiem, wszedł pod auto, by go naprawić. W trakcie usunięcia usterki trzytonowy samochód marki citroen jumper nagle ruszył i przejechał 69-latka - tłumaczy podinspektor Bronisław Wójcik z Komendy Powiatowej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Pracownicy wyciągnęli 69-letniego właściciela warsztatu spod samochodu, a policjanci, którzy przybyli na miejsce, przeprowadzili reanimację, przywracając mu oddech i krążenie. Niestety, poszkodowany zmarł w szpitalu, obrażenia wewnętrzne okazały się zbyt poważne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?