- Wystawa będzie prezentowana do 25 lutego 2017 r. Można na niej zobaczyć dokumenty i fotografie ilustrujące sytuację społeczności żydowskiej podczas okupacji niemieckiej oraz jej likwidację w 1942 roku. Ważnym elementem wystawy są fragmenty wspomnień osób, które przeżyły te tragiczne chwile. Prezentowane dokumenty i fotografie pochodzą z Archiwum Państwowego w Katowicach, Archiwum Państwowego w Krakowie oraz ze zbiorów Muzeum Miasta Jaworzna - informuje Monika Kobylańska, asystent prasowy IPN Katowice.
Zanim wybuchła wojna
Prawie 3 tysiące w Jaworznie i 400 w Szczakowej. Tyle wyznawców judaizmu mieszkało przed wojną na jaworznickich ziemiach . Obie prężnie działające wspólnoty podlegały gminie wyznaniowej w Chrzanowie.
- Żydów można było spotkać na każdym kroku - stwierdza Barbara Stanek z Muzeum Miasta Jaworzna. - Mieli swój rabinat, synagogi, łaźnie rytualne, rozwinięte szkolnictwo wyznaniowe. Zasiadali w radach miejskich, prowadzili stowarzyszenia, działalność gospodarczą i społeczną.
W Jaworznie Żydzi mieszkali głównie przy rynku. Tam stała również synagoga (dziś w tym samym budynku jest klub ze striptizem). Jaworznicki rynek był centrum dwóch kultur, nie tylko polskiej, jaworznickiej, ale również żydowskiej .
Życie do góry nogami
Nastał wrzesień 1939 roku. Hitlerowcy mordowali zarówno Żydów, jak i Polaków. Starozakonnym niszczyli synagogi, nakładali na nich wysokie kontrybucje. Zamykano żydowskie sklepy i warsztaty, odbierano majątki, nakazano noszenie opasek z Gwiazdą Dawida, wprowadzono reglamentację towarów. Niektórych deportowano na przymusowe roboty do Niemiec.
- Żydzi mieli zakaz odwiedzania aryjskich sklepów, restauracji i kina - kontynuuje Barbara Stanek. - Zabroniono im poruszania się po głównych ulicach i korzystania z publicznych kąpielisk. W Szczakowej nie wolno było im chodzić do parku dworcowego i lasu miejskiego, wzdłuż ulic Królowej Jadwigi, Żwirki i Wigury, Kilińskiego, Sobieskiego, Sportowej, Wąskiej, Kablowej i Cichej. W Jaworznie starozakonnym zakazano wchodzenia do parku przy budynku dyrekcji kopalni i poruszania się ul. Grunwaldzką, Kilińskiego, Szpitalną i Narutowicza.
Getto w Pasterniku
W lutym 1942 roku polskie rodziny z Pasternika, między Szczakową a Długoszynem, musiały opuścić swoje domostwa. Hitlerowcy zasiedlili je Żydami z całej okolicy. Tak powstało getto przejściowe, które istniało pięć miesięcy. W zaledwie kilkunastu gospodarstwach w ogromnej ciasnocie mieszkało razem kilkuset Żydów. Panowały głód i choroby, w zimie doskwierał ostry mróz.
- Do likwidacji getta doszło 8 czerwca - opowiada Barbara Stanek. - Żydów podzielono na trzy grupy. Około 287 osób wywieziono do Auschwitz, 40 zdolnych do pracy wysłano do getta w Sosnowcu, 240 osób do getta w Chrzanowie. Uratowali się nieliczni - dodaje. Jak napisali Niemcy, jaworznickie ziemie stały się "wolne od Żydów" w lipcu 1942 roku. Ostatnie dwie żydowskie rodziny trafiły do Oświęcimia w 1943 roku.
"Pozostały po nich fotografie..."
To tytuł filmu autorstwa Barbary Stanek i Marcina Jani, który można zobaczyć w ramach wystawy "w IPN-ie. Powstała we współpracy z Iwoną Brandys, Sławomirem Śląskim i innymi pracownikami muzeum. Dokument jest warty zobaczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?