Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaworzno: Policjanci użyli paralizatora, bo mężczyzna był agresywny. Jest wniosek do prokuratury

Anna Zielonka
Najnowszej generacji paralizator przeznaczony dla policji
Najnowszej generacji paralizator przeznaczony dla policji Andrzej Muszynski
22-latek zaczął atakować funkcjonariuszy. Nie chciał wsiąść do radiowozu, wyrywał się. Nie pomogły próby uspokojenia go. W końcu policjanci użyli paralizatora. Rodzice 22-letniego katowiczanina zgłosili do prokuratury sprawę użycia przez policję paralizatora. Stróże prawa wykorzystali to urządzenie podczas interwencji 13 maja.

- To prawda, że wpłynęło takie zawiadomienie - potwierdza Jacek Nowicki, prokurator rejonowy w Jaworznie. - Pismo zostało złożone 24 maja, 11 dni po zdarzeniu - dodaje.

Prokuratura prowadzi śledztwo. Sprawdza wszystkie okoliczności zdarzenia. Zbiera dowody i przesłuchuje świadków.

Wszystko działo się w nocy 13 maja. Dwóch młodych mężczyzn, 18- i 22-latek, dojechało nocnym autobusem PKM Jaworzno do zajezdni autobusowej. Gdy kierowca poprosił ich o opuszczenie pojazdu, nie chcieli wysiąść. Byli pijani. Odgrażali się pracownikowi PKM-u, który w końcu wezwał policję.

Byli agresywni również przy policjantach. Wymyślali im i nie pozwalali się wyprowadzić. W końcu wyszli z autobusu. Na placu zajezdni 22-latek zaczął atakować funkcjonariuszy. Nie chciał wsiąść do radiowozu, wyrywał się. Nie pomogły próby uspokojenia go. W końcu stróże prawa użyli paralizatora.

Policja odwiozła mężczyzn do izby wytrzeźwień. W trakcie jazdy skuty kajdankami 22-latek znów był agresywny. Wyrywał się, kopał, uszkodził drzwi radiowozu. W izbie nie skarżył się na nic. Następnego dnia przyznał się do znieważenia policjantów.

Tymczasem rodzice 22-latka postanowili zgłosić sprawę do prokuratury - cztery dni po tym, jak ogólnopolskie media ujawniły sprawę użycia paralizatora względem Igora Stachowiaka we Wrocławiu.

CZYTAJCIE TEŻ:
Śmierć na komisariacie: Policjant, który użył paralizatora zawieszony

Tak wyglądało zatrzymanie Igora S. "Cały czas wołał o pomoc" [FILM]

- Prowadzimy śledztwo w sprawie. Nikomu nie postawiono żadnych zarzutów - informuje dalej prokurator Nowicki. - 22-latek poddał się obdukcji przez lekarza medycyny sądowej w Katowicach. Z dokumentów wynika, że miał niewielkie obrażenia, które niekoniecznie mogły powstać przez użycie paralizatora - dodaje.

Prokurator zwraca też uwagę, że zawiadomienie rodziców dorosłego mężczyzny wpłynęło ponad 10 dni po zdarzeniu.

Z dowodów zebranych do tej pory wynika, że policja rzeczywiście użyła paralizatora. Trzeba jednak zaznaczyć, że jako organ represji ma do tego prawo w uzasadnionych przypadkach. Ten przypadek, zdaniem policji, taki właśnie był.

- Nie był to paralizator prywatny - podkreśla mł. asp. Magdalena Szust z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. - Urządzenie jest zarejestrowane w policyjnej bazie i znajduje się na stanie jaworznickiej komendy. Paralizator został użyty w sposób prawidłowy - dodaje.

Film z zatrzymania Igora S. we Wrocławiu

VIDEO https://get.x-link.pl/84323c60-d281-9fc0-152b-d31aaeff43a2,7e64ca33-87e5-961e-01df-555faa7adc8b,embed.html

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!