Spółka Balamara robi krok w tył. Co z kopalniami w Jaworznie?

Australijska spółka Balamara wycofała złożone w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach wnioski w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla kopalni Mariola 1 i eksploatacji węgla ze złoża „Siersza 2” oraz dla kopalni Mariola 2. Oba zakłady miały powstać w Jaworznie.

Jak twierdzi Małgorzata Zielonka, rzeczniczka katowickiego RDOŚ, postępowania po wycofaniu wniosków zostały zakończone. Czy to oznacza, że kopalnie nie powstaną? Dwa dni próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami australijskiego inwestora. Niestety do momentu zamknięcia dzisiejszego numeru „Dziennika Zachodniego”, nie odpowiedzieli na wysłane przez nas pytania. Tymczasem, Małgorzata Zielonka, twierdzi, że wycofanie wniosków nie zamyka drogi inwestorowi do składania kolejnych.

- Podczas składania pism o wycofanie wniosków inwestor pozostawił jednocześnie informację, że firma przewiduje złożenie nowego raportu środowiskowego dotyczącego inwestycji „Budowa Zakładu Górniczego KWK Mariola 1 i eksploatacja węgla kamiennego ze złoża „Siersza 2”, ale dopiero po przeprowadzeniu konsultacji z władzami Jaworzna i mieszkańcami -informuje rzeczniczka RDOŚ.

Przypomnijmy, że obie inwestycje zostały oprotestowane przez mieszkańców Jaworzna. Napisali petycję, w której sprzeciwiali się planom Balamary. Boją się bowiem szkód górniczych i zniszczenia ciężkowickiego rezerwatu Dolina Żabnika.

- Wspólnie odnieśliśmy mały sukces, ale do zwycięstwa jeszcze droga daleka - stwierdzili na facebookowym profilu Ciężkowice Jaworzno. - Inwestor przekonał się o naszej sile i jedności, zmienia więc strategię działania. Deklaruje dialog, chce się cofnąć z wydobyciem od rezerwatu i zabudowań - dodają. Zastanawiają się ile ustąpi i czy nie zmieni zdania. - Dlatego stanowczo i twardo trwajmy w sprzeciwie wobec kopalni i brońmy swojej małej ojczyzny -podkreślają ciężkowiczanie.

Podobne stanowisko zajmują mieszkańcy Niedzielisk. Henryk Gierek, przewodniczący Stowarzyszenia do Walki o Przestrzegania Prawa w RP, twierdzi, że sprawa jest w zawieszeniu. - Inwestor może zmienić zdanie i zdecydować, że jednak podejmie się starań o budowę Marioli 2 -mówi Henryk Gierek.

Władze Jaworzna podkreślają, że w gminie ze względu na bogate pokłady węgla, możliwa jest jego eksploatacja, ale nie kosztem degradacji powierzchni, szkodliwego oddziaływania na zabudowę mieszkaniową i ryzyka zniszczenia cennych walorów przyrodniczych miasta.

-To nasze warunki brzegowe - wymogi, od których nie odstępujemy. Stawiamy je każdemu podmiotowi, który ma jakiekolwiek plany związane z wydobyciem węgla na terenie Jaworzna. Warunki są jasno określone między innymi w miejskich dokumentach planistycznych- zaznacza prezydent Paweł Silbert. - Z zaciekawieniem, ale i dużą ostrożnością przyjąłem deklarację prezesa spółki o dostosowaniu planów inwestycyjnych do oczekiwań mieszkańców i urzędu. Skrupulatnie będziemy przyglądać się próbom ulokowania w naszym mieście nowych podmiotów górniczych.

Tauron też po węgiel

Plany dotyczące dalszego wydobycia ma też jaworznicki Zakład Górniczy Sobieski Tauronu Wydobycie.

Spółka interesuje się obszarem górniczym „Jaworzno”. Jak mówią górnicy, uzyskanie koncesji to być albo nie być dla istnienia kopalni. Tymczasem również w tym przypadku mieszkańcy Ciężkowic, Jeziorek, Koźmina, Wilkoszyna i Cezarówki Górnej nie zgadzają się z planami Tauronu, bo też boją się szkód górniczych. Chcą pomniejszenia obszaru górniczego, a nie nieznacznego tylko zawężenia obszaru eksploatacji.

*Transformersy zniszczą Katowice. Tak to ma wyglądać ZDJĘCIA
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia
*Wakacje za granicą: Tych krajów unikaj i nie jedź. MSZ ostrzega. Są zaskoczenia
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"