Strażacy - na szczęście tylko podczas ćwiczeń - musieli się uporać z pożarem lasu. Pracowali jednak na "mokro". Rozwinęli węże, by sprawdzić się również w takich sytuacjach jak ewentualna awaria pompy czy rozerwanie się węża. Współpracowali też z nadleśnictwem Chrzanów. Zorganizowano bowiem również zrzuty wody z samolotu.
Zorganizowano również sztab akcji. Ćwiczenia trwały od godziny 12 do około godziny 19.
- Obyśmy tylko przy ćwiczeniach pozostali. Mamy dość suchą wiosnę i trawy płoną dość często. Na szczęście, już dawno nie mieliśmy do czynienia z pożarem lasu - mówi Marcin Ziemiański, rzecznik KM PSP w Jaworznie.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Pianino na lotnisku w Pyrzowicach odżyło. Kto tak pięknie gra?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?