Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

7 tys. policjantów zabezpieczało MŚ w piłce ręcznej. Najlepsi z nagrodami KGP

Redakcja
Ponad 7 tys. policjantów czuwało nad bezpieczeństwem kibiców podczas EHF EURO 2016. Wielu z nich w ogóle nie widziało meczów
Ponad 7 tys. policjantów czuwało nad bezpieczeństwem kibiców podczas EHF EURO 2016. Wielu z nich w ogóle nie widziało meczów policja.pl
W niedzielę zakończyły się Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn 2016 i końca dobiegła również policyjna operacja „Mistrzostwa 2016”. Nad bezpieczeństwem czuwało ponad 7000 policjantów. Dzięki ich codziennej pracy i wsparciu ze strony służb organizatora turniej przebiegł bardzo spokojnie, a wszyscy uczestnicy, których było ponad pół miliona, mogli bezpiecznie bawić się w Miastach Gospodarzach: Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku i Katowicach. Najlepsi policjanci dostali nagrody pieniężne. Wielu z nich w ogóle nie widziało meczów.

Ponad 7 tys. policjantów czuwało nad bezpieczeństwem kibiców podczas EHF EURO 2016

Policjanci czuwali nad bezpieczeństwem drużyn, kibiców, gości i dziennikarzy wokół hal, w przestrzeni miejskiej oraz na szlakach komunikacyjnych, a także wewnątrz aren wspierali służby organizatora EHF EURO 2016. Zwiększona została liczba patroli, pełniąca służbę w miastach, w których odbywały się mecze. Do działań włączono również policjantów kryminalnych, którzy zapewniali bezpieczeństwo uczestnikom turnieju. Wszystkie hale, w których odbyło się łącznie 48 spotkań, funkcjonariusze sprawdzali pod kątem pirotechnicznym. Policjanci dbali również o bezpieczeństwo fanów piłki ręcznej, którzy w liczbie ponad 100 000 odwiedzili strefy kibica.

Przy każdej drużynie akredytowany był Oficer Łącznikowy do Spraw Bezpieczeństwa Drużyny tzw. TSLO (Team Security Liaison Officer). 16 oficerów odpowiadało za bezpieczeństwo każdej reprezentacji od momentu przybycia na EHF EURO 2016 do chwili opuszczenia Polski. Głównym ich zadaniem było organizowanie eskort i dbanie, m.in. o to, aby przemieszczanie się drużyn na treningi i mecze odbywało się w sposób płynny i spokojny. Oficerowie łącznikowi współpracowali również z pracownikami ochrony hal, w których odbywały się mecze i treningi, jak również z obsługą hoteli, w których zakwaterowane były reprezentacje. Na bieżąco współdziałali także z szefami ochrony mistrzostw i sztabami operacji i podoperacji policyjnych.

Doceniamy bardzo dobrą współpracę i kooperację z Policją. Niezwykle ważne było wzajemne wsparcie i podejmowanie wspólnych działań, które były skierowane na zapewnienie pełnego bezpieczeństwa wszystkich uczestników Mistrzostw Europy. Był to jeden z naszych najważniejszych celów i cieszymy się, że pomimo bardzo dużej skali wydarzenia kibice mogli się skupić tylko i wyłącznie na przeżywaniu pozytywnych emocji w poczuciu bezpieczeństwa. Komenda Główna Policji wraz komendami wojewódzkimi realizuje bardzo dobre standardy. Dziękujemy za tak dobrą współpracę – powiedział Wiceprezes ZPRP ds.EURO 2016 Marcin Herra.

Ogółem w działaniach udział wzięło 7105 policjantów.

Pan Komendant Główny Policji, insp. Zbigniew Maj podziękował Policjantom za zabezpieczenie Mistrzostw Europy w Piłce Ręcznej. „Chciałbym Wam bardzo serdecznie podziękować, gdyż było to 16 dni wytężonej pracy. To naprawdę jedna z największych operacji policyjnych. Taktyka jaką przyjęliśmy i współpraca z organizatorem doprowadziła do tego, że ulice 4 polskich miast: Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Katowic były bezpieczne. Poprzez nasze działania pokazaliśmy, że Policja jest instytucją profesjonalną, która umie dostosować się do odpowiednich oczekiwań."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 7 tys. policjantów zabezpieczało MŚ w piłce ręcznej. Najlepsi z nagrodami KGP - Dziennik Zachodni