– Dziś rozmawiamy o jakości w edukacji. To dobry moment, bo od trzech tygodni w klasach pierwszych, czwartych i siódmych realizowana jest nowa podstawa programowa – mówiła minister Zalewska.
Przypomniała, że w klasach pierwszych szkół podstawowych pojawiły się zajęcia z podstaw programowania i gra w szachy rozwijająca zdolności matematyczne, a w klasach starszych – pojawią się przedmioty jak geografia, biologia, fizyka i chemia. – Jednocześnie rozpoczynamy realizację podstaw programowych, gdzie mamy o 70 godzin więcej informatyki, o 105 godzin więcej nauk przyrodniczych i gdzie wreszcie pojawia się doradca zawodowy – zaznaczyła.
Zalewska odniosła się także do kłopotów niektórych samorządów z wyposażeniem nowo powstałych ośmioletnich podstawówek w pracownie przedmiotowe. – Inwestycje są po stronie samorządów, bo tak to jest zapisane w przepisach. Mają m.in. bardzo duży udział w podatku PIT, aby realizować to zadanie – tłumaczyła. Niemniej jednak zapowiedziała, że z pomocą przyjść ma im nowy program ministerialny, „Laboratorium”, w ramach którego samorządy będą wnioskować o pieniądze na wyposażenie szkolnych pracowni przyrodniczych.
– Czekamy na projekt Centrum Nauki Kopernik, właśnie dostali pieniądze na to, aby taki uniwersalny gabinet przyrodniczy przygotować – mówiła szefowa resortu edukacji. Kolejna zapowiedź dotyczyła szybkiego i darmowego internetu w szkołach.
– Za dwa lata wszystkie szkoły będą mieć dostęp do szerokopasmowego internetu powyżej 100 Mb/s. W dodatku przez dziesięć lat będzie on za darmo – mówiła.
Przypomniała też o cieszącym się powodzeniem wśród gmin programie "Aktywna tablica". – To tablice multimedialne. Nie możemy udawać, że chcemy zwiększać kompetencje informatyczne młodzieży i nauczycieli mówiąc, że mają to robić przy tablicy z kredą. W związku z tym w ciągu dwóch lat w każdej klasie, w każdej szkole będzie tablica multimedialna - zapewniała. Pieniądze na zakup urządzeń trafić mają do samorządów jeszcze w październiku.
Zgodziła się, że problemem wielu szkół jest konieczność pracowania w trybie dwuzmianowym [WIĘCEJ TUTAJ]. – To jest mankament dużych miast – tłumaczyła. Niemniej jednak zapowiedziała, że za kilka lat dwuzmianowość przejdzie do przeszłości.
Dwukrotnie minister edukacji podkreśliła też, że reforma w stolicy województwa śląskiego wprowadzana jest w sposób modelowy. Zapytana przez dziennikarzy o to jak ma się do założeń reformy utworzenie 34-osobowej klasy w SP nr 56 w Katowicach [Pisaliśmy o tym m.in. TUTAJ], obiecała zająć się sprawą.
– Taka klasa to ewenement. Średnio klasy w podstawówkach liczą 19 uczniów, w gimnazjach – od 23 do 25 osób. Prawdopodobnie jest to wyjątek potwierdzający regułę i jeszcze dziś porozmawiam o tym ze śląską kurator oświaty i prezydentem Katowic – zapowiedziała Anna Zalewska.
POLECAMY TWOJEJ UWADZE
TRANSMISJA NA ŻYWO Z MECZU ARMENIA - POLSKA
KLIKNIJ W ZDJĘCIE
Czy rozumiesz gwarę uczniów? To jest wyzwanie! ROZWIĄŻ QUIZ
Zadyma na meczu Górnik - Piast. Kibole zepsuli święto ZDJĘCIA + WIDEO
Ile zarabiają prostytutki na Śląsku i za co RAPORT
NOGA Z GAZU: Raport z dróg Patryka Drabka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?