Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice: Droga w Giszowcu od lat się zapada. Mieszkańcy apelują o pomoc do władz miasta

Justyna Przybytek - Pawlik
Justyna Przybytek - Pawlik
J. Przybytek
Mieszkańcy Giszowca apelują do władz Katowic o przejęcie fragmentu zaniedbanej drogi w dzielnicy. W ubiegłym tygodniu petycję w tej sprawie, podpisaną przez 500 katowiczan, przedstawiciele mieszkańców przekazali do Urzędu Miasta.

Rzecz dotyczy fragmentu ulicy Kolistej. Droga biegnie wzdłuż trasy S86. Spora jej część jest w całkiem dobrym stanie, ale fragment od zatoki autobusowej aż do osiedla mieszkaniowego i tutejszych garaży wygląda, jak szwajcarski ser. Zapuszczona, zaniedbana, z nawierzchnią rozpadającą się na mniejsze lub większe kawałki jest utrapieniem dla mieszkańców znajdujących się obok bloków.

- To łącznie 250 mieszkań, podpisów pod petycją udało nam się zebrać 500 - mówi Sławomir Gębski mieszkaniec ulicy Kolistej, który wraz ze Zbigniewem Szopą pojawił się w ubiegłym tygodniu z petycją w magistracie. Mieszkańcy nie pamiętają, żeby droga kiedykolwiek przeszła generalny remont. - Cztery lata temu łataliśmy ją we własnym zakresie, ale nic to nie dało - dodają.

Sprawę komplikuje fakt, że wokół dziurawej drogi i na pobliskim osiedlu panują egipskie ciemności, bo wyłączono znajdujące się tu latarnie.

- Apelujemy, aby miasto zajęło się problemem. Dziury w drodze są nie tylko uciążliwe, ale i niebezpiecznie, do tego na osiedlu brak oświetlenia. Mieszkańcy nie są w stanie ponieść ciężaru tej inwestycji - tłumaczyła Maria Ryś z Rady Jednostki Pomocniczej na Giszowcu.

Mieszkańcy zwracają się o interwencję do miasta, bo za drogę nikt nie chce wziąć odpowiedzialności. Przez lata należała do Katowickiego Holdingu Węglowego, który - jak przypominają mieszkańcy - nie poczuwał się jednak do przeprowadzenia niezbędnych remontów. Gdy Holding został włączony do Polskiej Grupy Węglowej, droga trafiła do Śląsko Dąbrowskiej - Spółki Mieszkaniowej.

Co na to urzędnicy? Jak dotąd, choć mieszkańcy starają się sprawę nagłośnić od kilku miesięcy, nie zdecydowali się interweniować.

- Mając na uwadze dobro i bezpieczeństwo mieszkańców, obecnie analizowane są możliwości podjęcia działań przez miasto. O decyzjach będziemy informować - zapewnia Ewa Biskupska, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!