Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice, Kraków - wspólny szczyt klimatyczny? Przyjedzie Donald Trump?

Agata Pustułka
Donald Trump
Donald Trump wikimedia commons
Donald Trump może przyjechać na Śląsk. Jest to możliwe, o ile Katowice będą gospodarzem szczytu klimatycznego w 2018 roku.

Decyzja o przyznaniu jednemu z polskich miast roli gospodarza szczytu klimatycznego w listopadzie 2018 roku jest decyzją polityczną, choć gospodarz musi spełnić warunki stawiane przez organizatora, czyli Organizację Narodów Zjednoczonych.

Jakie to warunki? Chodzi między innymi o odpowiednie zaplecze biurowe oraz hotelowe. Trzeba jednak przyznać, że nie zawsze decydowano się na perfekcyjne warunki - bywało, że goście na miejsce obrad dojeżdżali po 100 kilometrów.

Szczyt będzie trwał dwa tygodnie; dokładnej daty jeszcze nie wyznaczono i nie wiadomo, czy będzie to początek, czy druga połowa listopada. Zgromadzi ok. 25 tysięcy gości, w tym kilkudziesięciu szefów państw. Trzeba im zapewnić wygodne i bezpieczne apartamenty. Możliwy jest nawet przyjazd prezydenta USA Donalda Trumpa. Nie mówiąc już o głowach europejskich państw.

Minister Tobiszowski popiera
Szczyt ONZ w Katowicach?

Formalnie decyzję o zlokalizowaniu szczytu w danym miejscu podejmuje minister ochrony środowiska, czyli obecnie pełniący tę funkcję Jan Szyszko. Nie ulega jednak najmniejszej wątpliwości - o czym mówią nam politycy wszystkich opcji - to sprawa tak prestiżowa, że z pewnością debatował będzie o niej cały rząd. Warto tu dodać, że Polska już po raz trzeci będzie gospodarzem szczytu.

Do tej pory wiadomo, że akces zgłosiło Trójmiasto, z hotelowymi i krajobrazowymi atutami, Warszawa ze świetnie radzącym sobie na rynku Stadionem Narodowym. Mówi się o Krakowie. Do akcji, już dawno, włączyły się Katowice, m.in. za sprawą Wojciecha Kuśpika, prezesa Zarządu Grupy PTWP SA, organizatora Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

- Szczyt klimatyczny w Katowicach stałby się idealną platformą wymiany poglądów między specjalistami - mówi Wojciech Kuśpik. - Dodatkowo odbywałby się w miejscu, które obecnie wkroczyło w etap przemian z obszaru przemysłowego, wieloletniej eksploatacji węgla, w nowoczesne centrum usług. Ten atut powinny wykorzystać władze województwa i rząd RP. To może być impuls do wielu ważnych działań - ocenia Kuśpik.

Z przekonaniem, że Katowice, jako stolica regionu reprezentująca jego potencjał, są najlepszym miejscem dla konferencji COP 24, Kuśpik podjął rozmowy z przedstawicielami rządu.

- Z mojego punktu widzenia tylko Katowice są tak świetnie zlokalizowane i skomunikowane, mają bardzo dobrą infrastrukturę kongresową i konferencyjną oraz potencjał do czerpania z całej aglomeracji. Ewentualnym uzupełnieniem w przypadku bazy hoteli może być zaplecze, jakie daje w tym zakresie miasto Kraków - dodaje prezes Kuśpik.

Kolejny argument za organizacją szczytu to oczywiście problemy ze smogiem - w całym regionie, nie tylko w miastach aglomeracji, ale także w Beskidach. Szczyt klimatyczny byłby ważnym impulsem w walce o czyste powietrze.

Zwolennikiem organizacji szczytu w Katowicach jest wiceminister energii, odpowiadający za restrukturyzację górnictwa Grzegorz Tobiszowski z Prawa i Sprawiedliwości.

W rozmowie z DZ także marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa poparł pomysł. Decyzja należy jednak do obecnej większości parlamentarnej.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Katowice, Kraków - wspólny szczyt klimatyczny? Przyjedzie Donald Trump? - Dziennik Zachodni