Prokuratura Apelacyjna w Katowicach skierowała do Sądu Okręgowego w Gliwicach akt oskarżenia przeciwko 12 osobom (obywatelom Polski i Syrii), które są związane z nielegalnym przewożeniem imigrantów.
Główni organizatorzy to małżeństwo z Krakowa, w tym mężczyzna pochodzenia syryjskiego. To właśnie ze stolicy Małopolski organizowali przerzut obywateli Syrii i innych krajów arabskich do państw Europy Środkowej. W Krakowie prowadzili sklep z odzieżą.
- Oskarżono także osoby, które współpracowały z tym małżeństwem, w tym głównie kierowców, którzy rozwozili te osoby po całej Europie. Dodatkowo, podczas działań Straży Granicznej, zatrzymano czterech obywateli Syrii - przekazał prokurator Leszek Goławski, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. - Zarzuty, które przedstawiono tym osobom, to przede wszystkim udział w grupie przestępczej. Taki zarzut przedstawiono sześciu osobom, a więc organizatorom i kierowcom. Pozostałe osoby mają zarzuty współdziałania przy nielegalnym przekroczeniu granicy, a jeśli chodzi o samych zatrzymanych obywateli Syrii, to są to zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy - dodaje prok. Leszek Goławski.
Organizatorom tego procederu grozi do 8 lat pozbawienia wolności, a pozostałym oskarżonym - do 3 lat więzienia.
Małżeństwo nie przyznało się do winy. Obywatel Syrii, który był głównym organizatorem, został tymczasowo aresztowany. Jego żona pełniła rolę tłumacza.
Pozostałe osoby przyznały się do zarzucanych im czynów i poddały karze.
Obywatel Syrii i jego żona, którzy mieszkają w Krakowie, czerpali korzyści z tego, że przewozili imigrantów do krajów Europy Środkowej. Na tym etapie ustalono, że nielegalnie przewieziono przynajmniej 97 obywateli krajów arabskich. Do transportu wykorzystywano busy i samochody osobowe.
Główni organizatorzy od każdego imigranta brali od 500 do 750 euro, a sami kierowcy zarabiali około 100 złotych. Jak ustaliła prokuratura, ta działalność trwała przynajmniej od czerwca do grudnia 2014 roku. Cudzoziemcy byli przewożeni do Niemiec i Holandii. Większość z nich nie miała żadnych dokumentów.
Grupę udało się rozbić, dzięki współpracy Straży Granicznej z różnych krajów.
- Akt oskarżenia jest zwieńczeniem kilkumiesięcznej pracy funkcjonariuszy Straży Granicznej. Współpraca z państwami Unii Europejskiej pozwoliła zatrzymać blisko 100 cudzoziemców. Byli to głównie obywatele Syrii i Iraku. Małżeństwo polsko - syryjskie, wykorzystując swoje znajomości rodzinne i towarzyskie oraz werbując kierowców, stworzyło grupę przestępczą - podkreśla kapitan Katarzyna Walczak, rzeczniczka Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej.
Cudzoziemcy byli zatrzymywani przez funkcjonariuszy na terenie województw śląskiego, opolskiego i małopolskiego podczas kontroli drogowych - 80 proc. zatrzymanych to mężczyźni.
Skierowanie do sądu aktu oskarżenia nie oznacza, że to postępowanie zostało już zakończone.
- Zakładamy, że to wierzchołek góry lodowej - podkreśla prokurator Leszek Goławski.
*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?