Euro 2016 było historyczne dla polskiej reprezentacji. Oczywiście wszyscy kibice będą kojarzyli występy Polaków na francuskich boiskach z pierwszym awansem z grupy, a następnie z grą w ćwierćfinale. Nie można jednak zapominać, że biało-czerwnoni na początek wygrali z Irlandią Północną 1:0, co było pierwszym zwycięstwem reprezentacji Polski w historii występów w ME. Bramkę strzelił Arkadiusz Milik, czyli wychowanek Rozwoju Katowice.
W klubie z katowickiego Brynowa dobrze pamiętają początki utalentowanego Arka. Wszystko zaczęło się na osiedlu „N” w Tychach. Sławomir Mogilan i Łukasz Milik, starszy brat Arka, byli przyjaźniącymi się sąsiadami. Szybko dostrzegli w małym Arku talent. - Widać było po samej jego grze na placu, sposobie prowadzeniu piłki czy jej uderzania, że warto się temu chłopakowi przyjrzeć. Grając z rówieśnikami, po prostu się bawił - wspomina Mogilan, który przejął piłkarską opiekę nad Arkiem, cytowany przez stronę internetową Rozwoju.
To Mogilan długo woził go na treningi do Katowic, gdzie sam grał w trzecioligowym zespole. Początkowo Milik - wówczas 7-letni - trafił do grupy rocznika… 1991, prowadzonej przez Krzysztofa Buffiego. Bo młodszej nie było. Mały Milik, już wcześniej w wieku 4-6 lat, jeździł na mecze z zespołem seniorów Rozwoju, stał się maskotką drużyny - czytamy na rozwoj.info.pl.
Gdy miał 9 lat zdarzało mu się samemu dojeżdżać na treningi z Tychów. Potem przeniósł się do SP 27 w Katowicach. W seniorach Rozwoju zadebiutował w wieku 16 i strzelił dwie bramki. Potem był Górnik Zabrze, w którym poznał trenera Adama Nawałkę, obecnego selekcjonera reprezentacji Polski.
Arek często do nas wpada z... pełnym bagażnikiem
Za sprawą występu Arkadiusza Milika podczas Euro 2016 znów głośno się zrobiło o Rozwoju Katowice.
Dzień po meczu z Irlandią Północną na stadionie spadkowicza z I ligi pojawiły się telewizyjne wozy transmisyjne. Przyjaciel Milika, który trenował z nim w grupie rocznika 1994, Wojciech Król, odpowiadał na wiele pytań, wspominał początki gry w piłkę pod okiem trenera Sławomira Mogilana. Dał też do zrozumienia, że dobra postawa wychowanka Rozwoju w Euro 2016, to szansa dla klubu.
- Wiadomo, że Rozwój ma pieniądze z każdego transferu Arka. Dla nas to środki, dzięki którym możemy dalej grać i trenować - nie krył leczący poważną kontuzję Wojciech Król.
Duma z reprezentanta Polski w klubie z Brynowa jest widoczna na każdym kroku.
W siedzibie Rozwoju nie brakuje zdjęć uczestnika mistrzostw Europy, a w centralnym miejscu gabinetu kierownika klubu Marcina Nowaka wisi kalendarz z Milikiem w reprezentacyjnym stroju. Działacze podkreślają, że wychowanek Rozwoju nie zrywa więzów ze swym pierwszym klubem.
- Gdy do nas przyjeżdża, to zawsze z... pełnym bagażnikiem sprzętu dla dzieciaków - zdradził Nowak podczas naszej wizyty. - Zaprasza też nasze drużyny na turnieje dla dzieci organizowane przez kluby, w których gra, tak jest też w Ajaksie. Przed wyjazdem na Euro, po zgrupowaniu w Arłamowie, wpadł do nas na chwilę, żeby przybić „piątkę”.
W Rozwoju mają nadzieję, że Milik znów ich odwiedzi, choć wiadomo, że ma teraz mało czasu na odpoczynek po mistrzostwach Europy.
Milik nie zapomina, gdzie się uczył grać w piłkę.
- Pewnie nie brakuje osób, które chciałyby żeby Arek nastrzelał w Euro 2016 nie wiadomo ile bramek, ale ja uważam, że zaprezentował się bardzo fajnie - mówi prezes Rozwoju Zbigniew Waśkiewicz. - Wiem, że jak będzie miał okazję, to nas odwiedzi. Naprawdę jak rzadko kto, Milik pamięta, gdzie się piłkarsko wychował.
*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Reforma edukacji, czyli diabeł tkwi w szczegółach SPRAWDŹ
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia [a]
*[a]https://dziennikzachodni.pl/wakacyjne-wyjazdy-2016-tych-krajow-lepiej-nie-odwiedzaj-msz-odradza/ga/10174182/zd/19050726
*Polska ma najpiękniejsze kibicki na Euro 2016 [ZDJĘCIA] Oto dowód
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?