Muszą popisać się wiedzą z medycyny ratunkowej i ocalić ofiary katastrofy zbiorowej (wybuch gazu w kamienicy), przyjąć trudny poród i rozpoznać u chorego zawał. A jutro, na dokładkę, będą ratować ofiary wypadku w kopalni. Dzięki takim ćwiczeniom w sytuacji prawdziwego zagrożenia lepiej pomogą ofiarom.
- Zawody po raz pierwszy organizuje nasz uniwersytet. Trzymamy kciuki za wszystkich, ale oczywiście liczymy na świetny wynik Śląskiego Uniwersytetu Medycznego - mówi Agata Kalafarska-Winkler, rzecznik prasowy SUM.
Wszystko przygotowano imponująco. Są prawdziwi strażacy, wozy, sprzęt medyczny, a rolę „ofiar" wcielili się pełni poświęcenia studenci SUM. Na noszach leżą jednak... fantomu z Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej SUM, najnowocześniejszego w kraju, które pomaga studentom przećwiczyć trudne sytuacje, z którymi mogą spotkać się w swojej pracy zawodowej. Oczywiście było też dużo nieszkodliwego dymu, w którym uczestnicy zawodów musieli odnaleźć poszkodowanych. Wyniki zawodów zostaną ogłoszone jutro. Każdej drużynie wnikliwie przyglądają się sędziowie.
Zwycięska drużyna będzie reprezentowała Polskę w Paryżu podczas zawodów ogólnoświatowych. Jest zatem o co walczyć. Eksperci ocenią zarówno podejście do „pacjenta”, trafność podejmowanych decyzji, jak i współpracę pomiędzy członkami rywalizujących zespołów.
- Rozwiązanie zadań będzie wymagało od studentów wykazania się nie tylko zdobytą wiedzą, ale także sprytem
i pomysłowością. Do współpracy nad tym przedsięwzięciem zaprosiliśmy m.in. Komendę Wojewódzką Policji w Katowicach, Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach oraz Centralną Stację Ratownictwa Górniczego SA i Polski Czerwony Krzyż - dodaje Agata Kalafarska-Winkler.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?