Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mysłowice: Barszcz Sosnowskiego ataktuje w regionie. Uważajmy!

Anna Zielonka-Hałczyńska
fot. Arkadiusz Ławrywianiec/arc
Barszcz Sosnowskiego znów atakuje w regionie. Ta zagrażająca życiu roślina jest bardzo niepozorna. Dwa lata temu z powodu oparzenia barszczem zmarła 67-letnia mieszkanka Jeleniej Góry. Mimo fachowej pomocy lekarskiej w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich kobieta zmarła. Na szczęście w tym roku w Mysłowicach nie odnotowano jeszcze żadnych przypadków znalezienia barszczu. Ale należy dmuchać na zimne.

Barszcz Sosnowskiego bardzo łatwo pomylić z innymi roślinami, na przykład z pasternakiem zwyczajnym, arcydzięgielem litworem czy dzięgielem leśnym. Jak go więc rozpoznać? To nie jest takie proste, ale wspomniany barszcz ma kilka charakterystycznych cech.

Ten trujący intruz to wysoka roślina, która może sięgnąć od 1 nawet do 4 metrów wysokości. Łodyga jest gruba (do 10 centymetrów średnicy) i pokryta włoskami, pusta w środku. Są na niej podłużne bruzdy. Barszcz jest zakończony gęstym baldachimem drobnych białych kwiatków. Baldach może osiągnąć średnicę nawet do 50 centymetrów. Jest parasolowaty, w przeciwieństwie do kulistego baldachu innej rośliny - barszczu Mantegazziego.

Ale uwaga, barszcz Mantegazziego też może być dla nas niebezpieczny. I owa roślina jest też często mylona z barszczem Sosnowskiego. Tak samo osiąga do kilku metrów wysokości, jej łodyga ma 10 centymetrów średnicy i też jest pusta w środku. Różnica jest natomiast taka, że duże liście barszczu Mantegazziego mają spiczaste zakończenia, podczas gdy listowie barszczu Sosnowskiego ma tępe końce.

Łatwo też pomylić oba barszcze z niegroźnymi roślinami z rodziny selerowatych lub niezagrażającym barszczem zwyczajnym. Ten ostatni gatunek jest jednak o wiele mniejszy od barszczu Sosnowskiego czy Mantegazziego. Ma 50-150 centymetrów wysokości i 4-20 milimetrów średnicy. Liście na dole są duże, u góry drobniejsze. Również kwiaty barszczu zwyczajnego są o wiele mniejsze, a baldach jest rzadszy.

Choć w tym roku o barszczu Sosnowskiego w Mysłowicach cisza, to przypadki jego pojawienia się na terenie miasta były odnotowywane wcześniej. Jak podkreśla Kamila Szal, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Mysłowice, taki przypadek miał miejsce dwa lata temu.

– Barszcz Sosnowskiego znajdował się wówczas w dzielnicy Krasowy, na prywatnej posesji – informuje.
Dodaje, że nowe przypadki pojawienia się tej zagrażającej życiu rośliny należy zgłaszać do Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Kontakt z jego pracownikami znajduje się pod numerami telefonów: 32 316 00 40 i 32 316 00 41.

Moda uliczna w Katowicach: Zobacz, co tu się dzieje

Wracają upały: Prognoza 16-dniowa Tomasza Zubilewicza

Tarnowskie Góry. Zabytkowa Kopalnia Srebra wpisana na listę UNESCO [REPORTAŻ DZ]

Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!