Wicestarosta myszkowski Anna Socha-Korendo i członek zarządu Jakub Grabowski uczestniczyli w inauguracji cyklu rozmów na temat reformy systemu edukacji. Wśród zaproszonych gości znaleźli się także wójt gminy Niegowa Dorota Hajto-Mazur, burmistrz Żarek, Klemens Podlejski i naczelnik Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Myszkowie, Barbara Kilanowska.
Spotkania mają rozwiać wątpliwości dotyczące zmian w edukacji. Ale te wciąż się pojawiają.
- Gminy otrzymały z ministerstwa tzw. przewodnik postępowania, w myśl którego, w styczniu będziemy podejmować uchwałę o sieci szkół. Dopiero po jej pozytywnym zaopiniowaniu przez kuratorium nastąpi reorganizacja placówek oświatowych na terenie miasta. Co do przewidywań ministerstwa o braku zwolnień to pokaże życie, w interesie nauczycieli chcielibyśmy, by one się spełniły. Jednak o konkretach będziemy mogli rozmawiać dopiero po 17 lutego przyszłego roku - mówi Małgorzata Kitala-Miroszewska, rzeczniczka prasowa UM w Myszkowie.
CZYTAJCIE TEŻ
Reforma stała się faktem
W Koziegłowach do zmian podchodzą ze spokojem. Gmina Koziegłowy prowadzi 3 gimnazja. Wszystkie funkcjonują w zespołach szkół. W związku z tym planowane zmiany w oświacie będą nieco łatwiejsze do wprowadzenia niż w sytuacji, gdyby były to szkoły samodzielne.
- Najtrudniejsza organizacyjnie sytuacja będzie w Gimnazjum w Koziegłowach, gdzie aktualnie uczą się dzieci z 5 szkół podstawowych. Jesteśmy przygotowani do wprowadzenia zmian. Nie planujemy żadnej znaczącej reorganizacji. Gimnazja się wygaszą, a szkoły podstawowe sześcioletnie przekształcą się w ośmioletnie - informuje Krzysztof Suliga z UMiG w Koziegłowach.
CZYTAJCIE KONIECZNIE
Założenia reformy edukacji
W Żarkach władze nie ukrywają, że reforma pociągnie za sobą zwolnienia.
- Nie wszyscy pracownicy gimnazjum zachowają pracę w przypadku likwidacji żareckiego gimnazjum. Trwają rozmowy wewnątrz urzędu w zakresie wykorzystaniu obiektu pod inne cele. Na ten moment nie będę jednak podawać żadnych planów - mówi Katarzyna Kulińska-Pluta, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta i Gminy w Żarkach.
- Na reformie mogą stracić również nauczyciele. Część może szukać pracy w liceach, część postara się o posadę w podstawówkach, ale z powodu niżu demograficznego dla niektórych po prostu może zabraknąć etatów - mówi wójt Poraja, Łukasz Stachera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?