Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Namówili go, by skoczył na główkę do wody... Będą lajki na Facebooku. Ten film daje do myślenia WIDEO

aga
Ostatni skok:Mimo licznych akcji edukacyjnych, w Polsce co roku przybywa kilkuset młodych ludzi sparaliżowanych w wyniku pechowego skoku na główkę. Szacuje się, że około 700 osób rocznie łamie w ten sposób kręgosłup. Najwięcej wypadków zdarza się podczas wakacji. Bloger Reżyser Życia nakręcił film ku przestrodze. Do udziału namówił nastolatków, których najczęściej tragedia dotyczy. Wideo, które stworzył, daje do myślenia.
Ostatni skok:Mimo licznych akcji edukacyjnych, w Polsce co roku przybywa kilkuset młodych ludzi sparaliżowanych w wyniku pechowego skoku na główkę. Szacuje się, że około 700 osób rocznie łamie w ten sposób kręgosłup. Najwięcej wypadków zdarza się podczas wakacji. Bloger Reżyser Życia nakręcił film ku przestrodze. Do udziału namówił nastolatków, których najczęściej tragedia dotyczy. Wideo, które stworzył, daje do myślenia. Reżyser Życia/Youtube
Mimo licznych akcji edukacyjnych, w Polsce co roku przybywa kilkuset młodych ludzi sparaliżowanych w wyniku pechowego skoku na główkę. Szacuje się, że około 700 osób rocznie łamie w ten sposób kręgosłup. Najwięcej wypadków zdarza się podczas wakacji. Bloger Reżyser Życia nakręcił film ku przestrodze. Do udziału namówił nastolatków, których najczęściej tragedia dotyczy. Wideo, które stworzył, daje do myślenia.

Niefortunne skoki do wody mogą skończyć się uszkodzeniami kręgosłupa, trwałym kalectwem, a nawet utopieniem w wyniku zachłyśnięcia. Powrót do normalnego życia po wypadku jest trudny, a czasami niemożliwy. Blisko połowa urazów kręgosłupa, związanych ze skokami do wody, to uszkodzenia rdzenia kręgowego, powodujące paraliż kończyn. Często dochodzi także do złamania kręgosłupa.

Rodzaj urazu zależy od siły uderzenia ciała o taflę wody lub dno. Wpływa na nią wysokość, z której oddawany jest skok, ciężar ciała, a także głębokość zbiornika. Im płytsza woda, tym prawdopodobieństwo poważnego urazu wzrasta. Jednak nawet w pozornie głębszej wodzie, czy sprawdzonym akwenie, można uderzyć o dno lub leżący na nim kamień lub przedmiot.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Dr Artur Zaczyński, neurochirurg z Centrum Leczenia Chorób Kręgosłupa w Carolina Medical Center tłumaczy, że ogromne znaczenie ma miejsce urazu – im bliżej głowy, tym gorzej – najgroźniejsze i niestety najczęstsze, są uszkodzenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Uraz poniżej klatki piersiowej na ogół kończy się porażeniem nóg.

– Uderzenie głową skutkuje różnego typu urazami. Te niewielkie, odczuwalne jako sztywnienie, ciągnięcie czy mrowienie odcinka szyjnego kręgosłupa, ustępują samoczynnie lub po rehabilitacji. Leczenie porażeń kończyn trwa dłużej i przynosi różne efekty – czasem porażenie ustąpi całkowicie, innym razem pozostanie niedowład pełen lub częściowy. Skutkiem przerwania rdzenia kręgowego może być rozległy paraliż, a nawet śmierć – ostrzega neurochirurg.

Wstrząśnienie rdzenia

Najłagodniejszą konsekwencją skoku do wody na główkę jest wstrząśnienie rdzenia, czyli trwające kilka sekund zaburzenia jego funkcji motorycznej. Chwilowe wyłączenie funkcji rdzenia powoduje jednak napięcie mięśni, co wymaga rehabilitacji i masażu.

Złamania kręgosłupa

Skok do wody mogą też doprowadzić do urazu kręgosłupa bez uszkodzenia rdzenia kręgowego. Konsekwencje uszkodzenia kręgosłupa są nieco łagodniejsze niż uszkodzenia rdzenia, choć nadal są bardzo dotkliwe. Pacjent ma czucie i może poruszać kończynami. W takim przypadku niezwykle istotna jest dobrze udzielona pierwsza pomoc, gdyż w przeciwnym razie złamany kręgosłup może uszkodzić rdzeń kręgowy.

– Złamany kręgosłup powoduje ból w jego okolicach. Aby go odciążyć, pacjent musi nosić usztywniający gorset przez co najmniej kilka miesięcy. Niezwykle istotna jest rehabilitacja, której celem jest minimalizacja skutków urazu i prewencja zmian zwyrodnieniowych. W przyszłości mogą one bowiem wywołać kolejne urazy, ze względu na zmianę balansu kręgosłupa i rozłożenie przeciążenia trzonów i dysków – tłumaczy dr Artur Zaczyński. – Często konieczne jest operacyjne usztywnienie kręgosłupa, a nawet wszczepienie implantu. Po takim zabiegu w ciągu kilku tygodni można dojść do formy – dodaje dr Zaczyński.

Przerwanie rdzenia kręgowego

Najgroźniejszą w skutkach konsekwencją wypadków podczas skoków do wody są skręcenia i przerwania rdzenia na skutek zwichnięcia kręgosłupa szyjnego, bądź jego złamania. Uraz rdzenia niesie za sobą zmiany neurologiczne, dlatego niezwykle istotne jest miejsce urazu. Najpoważniejsze są uszkodzenia w górnych partiach szyi i najwyższych segmentów rdzenia. Dochodzi wtedy do porażenia nerwu przeponowego, przez co pacjent się dusi. Jego przeżycie zależy od szybko przeprowadzonej akcji ratowniczej z intubacją.

Paraplegia

Kolejnym skutkiem brawury może być paraplegia, czyli niedowład kończyn dolnych, przy zachowaniu sprawności kończyn górnych. Pacjent ma kontrolę nad mięśniami ramion oraz łokci, wykonuje także ruchy dłońmi. Charakterystyczne przy paraplegii jest zaburzenie oddawania moczu. Pacjent po takim niefortunnym skoku musi ciężko pracować, aby wrócić do sprawności, choć rzadko wraca do poziomu sprzed wypadku.

Czterokończynowy niedowład i porażenie mięśni tułowia

Z kolei do niedowładu czterokończynowego i porażenia mięśni tułowia (tetraplegia) dochodzi, kiedy kręgosłup zostaje uszkodzony na wysokich poziomach rdzenia szyjnego. Pacjent nie może samodzielnie jeść, ma problemy z połykaniem. Dopiero po długiej rehabilitacji udaje się częściowo odzyskać umiejętność posługiwania się dłońmi.
Niedowład czterokończynowy z zaburzeniami pracy układu oddechowego (pentaplegia), wymagający respiratora to jedna z częstszych postaci zaburzeń neurologicznych. Zazwyczaj jest połączona z zaburzeniami pracy jelit i potliwości skóry. Długa rehabilitacja zapobiega ciężkim powikłaniom, jak odleżyny, przykurcze i bloki kostne. W leczeniu wykorzystuje się często tzw. egzoszkielet, czyli kombinezon wspomagający ruch i umożliwiający pionizację pacjenta. Co więcej, egzoszkielet zmienia wydolność układu krążenia, poprawia ukrwienie, a także zmniejsza ryzyko osteoporozy związanej z ciągłym leżeniem.

– Uszkodzenia kręgów lub dysków wymagają jak najszybszej operacyjnej stabilizacji kręgosłupa. Likwidujemy nadmierną ruchomość, wynikającą z urazu. Już następnego dnia pacjent może być rehabilitowany. Nie należy jednak oczekiwać, że w każdym przypadku rdzeń odzyska swoje funkcje. Jeśli w wyniku wypadku pacjent nie doznał deficytów neurologicznych ma szansę wrócić do zdrowia. Jeśli wystąpiło u niego porażenie, szanse są niewielkie – wyjaśnia dr Zaczyński.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo