Pszczyna: Z rynku mają zniknąć całoroczne ogródki gastronomiczne

Takie są bowiem wytyczne wojewódzkiego konserwatora zabytków, który postanowił zrobić porządek na pszczyńskiej starówce, której układ urbanistyczny wpisany jest do rejestru zabytków. Chodzi głównie o to, aby odsłonić zabytkowe kamienice, które teraz są zakryte przez działalność gastronomiczną, a które też są atrakcją turystyczną miasta.

Z rynku mają zniknąć wiaty, markizy wsparte na słupach, różnorodne parasole i ogrodzenia.

- Ogródki mają zostać odstawione od elewacji kamienic - zapowiada Jacek Konior, szef bielskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Dlatego też już na etapie projektu budowlanego przebudowy chodników i jezdni przewidziano poszerzenie chodników . Po przebudowie ogródki mogą się pojawić, ale już w ujednoliconej formie. Mają być bez podestu, zadaszone mogą być jedynie kwadratowymi parasolami w jednakowej kolorystyce (propozycja écru). Jak zastrzega konserwator, informacja reklamowa ma się znajdować jedynie na lambrekinie parasola. Dodatkowo, na terenie ogródków nie będzie można instalować urządzeń typu szafy chłodnicze, bufety, dystrybutory z piwem czy wentylatory. Co istotne, między ogródkami a kamienicami, ma być dostępne przejście dla pieszych.

Pomysł, który konserwator przedstawił w czerwcu na spotkaniu w pszczyńskim urzędzie, nie podoba się kilku lokalnym restauratorom, zwłaszcza tym, którzy dzięki całorocznym ogródkom mają wydłużony sezon.

- Ogródki z pełnym zadaszeniem przedłużają nam sezon - mówi Jacek Szczypka, właściciel Pivnicy. - W moim ogródku ludzie siedzą wiosną i latem, ale też jesienią jak i zimą - tłumaczy. - Przychodzą tu podczas jarmarku, spędzają czas czekając na dzieci, które są na lodowisku - mówi . I podkreśla, że jego klienci zdecydowanie chętniej siadają w drewnianym ogródku ze stałym zadaszeniem niż pod parasolem. - W takim ogródku ludzie czują się bezpieczniej, mają pewność, że nic nie skapnie im na głowę - dodaje.

Podobnego zdania jest Józef Przybyła, właściciel m.in. Frykówki, która funkcjonuje w dużej mierze właśnie dzięki całorocznemu ogródkowi. Jej właściciel obawia się, że jeśli konserwator nie zmieni zdania, będzie zmuszony zamknąć lokal z 16-letnią tradycją.

- W sezonie jeszcze jakoś idzie, ale już poza to walka o przetrwanie - mówi. Zauważa, że lokale gastronomiczne to dziś ważny punkt na turystycznej mapie miasta. Podobnego zdania jest właściciel Pivnicy. - Ludzie zwiedzają park, muzeum, skansen. Na rynek przychodzą, bo są tu lokale. Owszem rynek jest zabytkowy ale on ma żyć! - mówi Jacek Szczypka.

Burmistrz Dariusz Skrobol próbuje łagodzić sytuację i uspokaja, że dzięki poszerzeniu chodnika miejsc dla mieszkańców i turystów w ogródkach będzie więcej.

- Będzie to rozwiązanie podobne jak ma Cieszyn i Bielsko. Tych miejsc dla mieszkańców i turystów, żeby usiąść i wypić kawę będzie więcej, niż teraz kiedy te ogródki są przyklejone do kamienic na samej starówce - zapewnia.

Co o koncepcji zmian myślą mieszkańcy i goście? - Zdecydowanie wolę jeść w zadaszonym ogródku , niż pod parasolem. Przecież fasadę kamienicy widać powyżej - mówi Agata z Pszczyny. Wtóruje jej pani Elżbieta: - To absurdalny pomysł. Pszczyna to nie Kraków, najpierw niech zajmą się elewacją niektórych kamienic, a dopiero potem ogródkami - ocenia. - Dla mnie nie ma znaczenia gdzie siedzę, no a kamienice są tu piękne - mówi z kolei pani Joanna z Wyr.

Przedsiębiorcy liczą, że konserwator zmieni zdanie. - Chcemy, żeby ktoś nam podpowiadał, jak mamy robić, żeby wszystko było spójne i estetyczne - mówi Jacek Szczypka. - Przygotowujemy właśnie pismo skierowane do burmistrza, starosty i Rady Miejskiej z prośbą o pisemną interwencję w naszej sprawie - dodaje.

TOP 100 najlepszych szkół podstawowych w woj. śląskim

Kim jesteś: Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy gorolem? SPRAWDŹ TUTAJ

25 lat po pożarze lasów w Kuźni Raciborskiej. Zobacz niezwykły dokument multimedialny poświęcony tragedii z 1992 roku. Kliknij w przycisk PLAY. Zachęcamy, aby oglądać na monitorze komputera.

KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS

"Dobry kadr" Arkadiusza Goli. W najnowszym odcinku o Andrzeju Baturo.