Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czad w Raciborzu! Czujka tlenku węgla uratowała życie małżeństwu z dzieckiem

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Czad w mieszkaniu na ulicy Opawskiej w Raciborzu
Czad w mieszkaniu na ulicy Opawskiej w Raciborzu arc
Zabójczy czad znów dał o sobie znać w Raciborzu. Na szczęście skończyło się tylko na strachu. Czujka tlenku węgla uratowała zdrowie, a być może i życie małżeństwu z dzieckiem z ulicy Opawskiej.

O groźnym czadzie w mieszkaniu przy ulicy Opawskiej w Raciborzu strażacy zostali zaalarmowani wczoraj przed godz. 21.

- Strażaków wezwali lokatorzy. W ich mieszkaniu, a dokładnie w łazience załączyła się czujka tlenku węgla. Dyspozytor polecił otworzyć okna i drzwi, a małżeństwu z dzieckiem opuścić lokal - mówi mł. bryg. Roland Kotula z raciborskiej straży pożarnej.

Czujka tlenku węgla wskazywała stężenie 175 ppm. Kiedy na miejsce przyjechały służby, już po kilkuminutowym wietrzeniu, ich detektor wskazywał kilkadziesiąt ppm.

Mieszkańcom zalecono by nie korzystali z piecyka gazowego do czasu jego przeglądu. Polecono też sprawdzić przewody wentylacyjne i kominowe.

Czujka tlenku węgla uratowała zdrowie, a być może i życie małżeństwa z dzieckiem.

- Prześledziliśmy wszystkie zdarzenia z tlenkiem węgla w ostatnim czasie. Okazuje się, że tam gdzie były czujniki tlenku węgla nie było poszkodowanych. Interwencje kończyły się jedynie na zaleceniach. Poszkodowani przez czad byli zawsze tam, gdzie nie było takiego urządzenia. Inną kwestią jest też obsługa czujników tlenku węgla. Wielu mieszkańców musi się jeszcze nauczyć ich obsługiwanie. Bywa tak, że jesteśmy wzywani, czujka faktycznie jest w stanie alarmu, ale nie ze względu na obecność czadu, ale na konieczność wymiany baterii - kończy mł. bryg. Roland Kotula.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!