Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomoc dla Kewina z Rud: Grają w jednej drużynie

Arkadiusz Biernat
fot. arkadiusz biernat
16-letni Kewin walczy z nowotworem. Wspiera go jego klub i mieszkańcy Rud

Kto wygra mecz? Kewin! Kto? Kewin! Kewin! Kewin! Kewin! Tak koledzy z boiska, mieszkańcy Rud Raciborskich, ale także okolicznych miejscowości, dopingują do walki z nowotworem 16-latka. Chłopak i jego rodzina mogą liczyć również na wsparcie finansowe. Z myślą o nim, działacze i zawodnicy klubu LKS Buk Rudy zorganizowali w sobotę festyn charytatywny, z którego cały dochód przeznaczony zostanie na leczenie nastolatka.

Autograf od samego Lewandowskiego

Był mecz miejscowej drużyny, bieg mieszkańców, ale także pokaz żużlowców KS ROW Rybnik, koncerty, licytacje, a przede wszystkim dobra zabawa.

– Wszystkich nas poruszyła choroba Kewina. Nie mogliśmy bezczynnie patrzeć z boku. Stąd inicjatywa zorganizowania festynu charytatywnego – przyznaje Piotr Chroboczek, prezes klubu LKS Buk Rudy, którego barw w juniorach starszych broni właśnie Kewin Kaczmarek. W czasie sobotniej imprezy przez obiekt w Rudach przewinęły się setki osób. – Nie wyobrażałem sobie, żeby tutaj nie przyjść i nie wspomóc tego chłopaka. Wierzę, że wyzdrowieje – mówił dziennikarzowi DZ, Klaudiusz Kieczka, mieszkaniec Rud.

Ale obiekt miejscowego klubu odwiedzali również osoby spoza tej maleńkiej miejscowości słynącej z klasztoru i maryjnego sanktuarium. Wszystkim przyświecał jeden cel – pomoc i wsparcie dla Kewina oraz jego rodziny. – Od przyszłej synowej dowiedziałem się o festynie. Postanowiłem przyjechać, bawić się i pomagać – tłumaczył Andrzej Pradela z Rybnika. Rybniczanin zlicytował za 500 zł koszulkę Górnika Zabrze z autografami piłkarzy. Podarował ją Tomasz Loska, bramkarz drużyny.

Na festyn przywiózł ją osobiście jego ojciec, Eugeniusz Loska, który za darmo zabawiał uczestników. Ale licytacji było znacznie więcej. Hitem okazała się reprezentacyjna koszulka Roberta Lewandowskiego z autografem. Poszła za 4,6 tys. zł! Były też trykoty innych zespołów, a także piłki z autografami i wiele ciekawych gadżetów (kiedy zamykaliśmy dzisiejszy numer DZ trwało liczenie pieniędzy).

Dodatkowo uczestnicy zabawy mogli nabyć cegiełki, a w zamian wylosować atrakcyjną nagrodę. – Wszyscy chętnie wrzucają do puszek. Minimum to 5 zł, ale każdy jednak przeznacza więcej. Puszki będą pełne – cieszyły się kwestujące Nikola Roter i Aleksandra Jastrząb. Na festyn zmobilizowały się również panie z Koła Gospodyń Wiejskich. Upiekły ciasta, ugotowały wiele smakołyków, a dochód z ich sprzedaży powędrował na leczenie 16-latka. Wszyscy spisali się na medal.

Nie poddaje się, bo ma wielkie wsparcie

- Jesteśmy wzruszeni. To wsparcie jest dla nas ważne. Czujemy, że nie jesteśmy sami w tych trudnych chwilach. Każdemu za okazane serce, bardzo dziękujemy - mówi ze wzruszeniem Sławomir Kaczmarek, ojciec Kewina. 16-latek wraz z rodzicami też bawił się na festynie. Dzisiaj wraca do szpitala w Warszawie. Od stycznia, kiedy zdiagnozowano u niego nowotwór w nodze, spędza tam większość czasu. Za sobą ma operację wycięcia kości strzałkowej. Przednim kolejna, bo nowotwór przerzucił się na część płuc. Chłopak dzielnie walczy.

- Wyjdzie z tego. Jeszcze zagra w piłkę! - słyszymy w Rudach. Klub zapowiada kolejne inicjatywy, a mieszkańcy pomoc.

4 czerwca na Sikorniku w Gliwicach będzie festyn z licytacjami.

ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM KATARZYNY KAPUSTY Z CYKLU TU BYŁAM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!