Ruda Śląska: 7-miesięczna dziewczynka z obrażeniami głowy trafiła do szpitala. Co się stało?

Policjanci z Rudy Śląskiej w nocy z soboty na niedzielę interweniowali w mieszkaniu przy ulicy Szczęść Boże. Mężczyzna przebywający w mieszkaniu skarżył się na dobijające się do drzwi osoby.

- Na miejscu okazało się, że zarówno zgłaszający jak i jego partnerka, która chciała wejść do ich wspólnego mieszkania są pijani. Oboje mieli w organizmie po 2 promile alkoholu – podaje rudzka policja.

W mieszkaniu przebywała 4 -letnia dziewczynka, która jak się okazało była córką znajomych pijanej pary. Z matką dziewczynki policjanci nie mogli się skontaktować, więc trafiła do rodziny zastępczej.

Kobieta - 28-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej – na komisariat zgłosiła się dopiero następnego dnia i pytała o dziecko. Kobieta była pod wpływem alkoholu i oświadczyła, że pozostałą trójką jej dzieci aktualnie zajmuje się ciotka.

- Policjanci postanowili sprawdzić, co tak naprawdę dzieje się z rodziną. Ich obawy okazały się słuszne. Gdy przyjechali do mieszkania kobiety, dowiedzieli się, że chwilę wcześniej najmłodsze z dzieci - 7-miesięczna dziewczynka, ze względu na widoczne obrażenia głowy oraz zaniedbania, została zabrana do szpitala przez pogotowie ratunkowe, które wezwali krewni rodziny – podają funkcjonariusze.

Matka dziecka oraz jej 26-letni partner zostali zatrzymani. Dwaj chłopcy w wieku 3 i 7 lat zostali przekazani pod opiekę rodziny.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW

Wspaniały Maluch Toma Hanksa w najdrobniejszych detalach

Znasz język śląski? Dopasuj słowa do opisu

Tarnowskie Góry. Zabytkowa Kopalnia Srebra wpisana na listę UNESCO [REPORTAŻ DZ]